Zgadzam się. Poza tym nawet zachowuje się i mówi jakoś tak inaczej niż we "Władcy..." Jakby to była zupełnie inna postać...

Moim zdaniem jest troche bardziej chamski. W sensie nie jest takim słodkim elfem, tylko kolejnym wojownikem nastawionym na zabijanie.

Akcję Hobbita i Władcy Pierścieni dzieli kilkadziesiąt lat, więc za ten czas mógł się zmienić. Jednak muszę przyznać, że podobał mi się taki "nowy" Legolas:)

To się dzieje przed wydarzeniami z LOTR, więc myślę, że po tym, co się wydarzyło, gdy rozgrywała się akcja w Hobbicie, Legolas stał się bardziej przyjazny. Trochę już poznał krasnoludy, jednak wciąż im nie ufał, a kiedy poznał Gimliego to w ogóle już się zmieniło. Do tego reszta członków Drużyny Pierścienia. Nie miał powodów, aby być wobec nich złośliwy, bo i tak mieli podróżować wspólnie, więc te relacje są bardzo ważne, a w Królestwie Leśnych Elfów jest księciem, co oznacza bycie dla innych autorytetem. W podróży w całkiem przyjaznym towarzystwie można pozwolić sobie na więcej. Ja tak to odbieram.

Mi się w Hobbicie w ogóle nie podoba :/

Jest u tatusia na garnuszku to co się dziwisz;)
W WP wpie*dzielał tylko lembasy, no co to za dieta dla chłopa?
Nawet dla elfa to takie nico;)

hehe dobre

Omg, szłuszna uwaga. Spadłam z krzesła jak przeczzytałam ; ))))))))))))))

;)

Zmężniał, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Musze przyznać, że naprawdę przyjemnie się patrzyło na jego sceny walki. Z drugiej strony, jego postać została przedstawiona w taki niepokonany sposób, że właściwie nie wiadomo po cholerę we Władcy poszła cała drużyna pierścienia, skoro sam Legolas by wszystkich rozwalił, taki z niego sprawny pogromca orków ;)

Aż taki niepokonany to chyba nie jest, bo z tego, co pamiętam, to było kilka momentów, gdy go prawie położyli, ale zawsze ktoś go ratował;)

Zmienił się, ale no tak jak ktoś wyżej pisał, te wydarzenia dzieli długi okres. Mógł się zmienić. No ale spójrzcie obiektywnie, dobrze, ze rolę Legolasa odtwarza ten sam aktor :) W Hobbicie ma inne oczy, takie zadziorne, niebieskie, dzikie :) Mi się bardzo podobało, choć faktycznie zmężniał sam aktor. Sceny walki świetne :)

Podpisuję się:)

Sceny z Legolasem są moimi ulubionymi w WP i Hobbicie. Jego postać jest świetna. Poza tym uwielbiam elfy. <3