Ludzie mówią, że jest słabym aktorem, z czym się zupełnie nie zgadzam. Racja, grał w filmach jednej kategorii, ale czy były one złe? Kogo nie bawiły filmy takie jak 'Rycerze z Szanghaju', 'Starsky & Hutch', czy 'Ja, Szpieg'? Jest do dobry aktor, jednak ludzie widzą w nim tylko wiecznie uśmiechniętego komika. Warto chwilę pomyśleć i dojść do wniosku, że jest świetny w tym, co robi i ma do zaoferowania o wiele więcej, niż nam się wydaje.
Ci, którzy mówią, że Owen potrafi grać tylko w prześmiewczych komediach, polecam obejrzeć 'O północy w Paryżu' Allena (Wilson zagrał tam genialnie!), czy na przykład 'Za linią wroga'.
Pozdrawiam.