Ja go pamiętam niby to z horroru czy czegoś tam... Może ktoś pamięta tytuł?
Więc tak, fabuła była dość ciekawa. Była sobie rodzinka, był On i była jego siostra. Niby ją duch nawiedzał, potem zabiła swojego ojca, potem wyszła za mąż za swojego nauczyciela... Pewnie dużo to nie pomoże. Dobra, mniejsza z tym ;-P.