Dla mnie osobiście Paul Bettany jest świetnym, obiecującym aktorem. Bardzo dobrze grał w ,,Pięknym umysle", ale ja zauważyłam go i bardzo polubiłam dopiero po ,,Wimbledonie", w którym stworzył wspaniały, sympatyczny duet z Kirsten Dunst.
W zupełności się zgadzam! Poza tym świetnie całuje ;P
skąd wiesz? ;) Jennifer Connelly to szczęściara... ale nie uważam, by Paul był "obiecującym" aktorem... on już od dawna jest ŚWIETNYM aktorem!