Według mnie Paul Bettany jest bardzo dobrym aktorem.
Widziałam film "kod da Vinci" i muszę przyznać,że Paul spełnił moje oczekiwania. Właśnie tak wyobrażałam sobie postać Silasa. W pełni oddał charakter tej roli.

Ja jakoś nie zauwazyłem czerwonych oczu w filmie . . . a szkoda

zdecydowanie najmocniejszy punkt Kodu. Bettany bardziej mi się podobał od Hanksa, nawet od Reno. Dorównywał mu tylko McKellen.

Całkowicie się zgadzam. Film mierny, wytrzymałam do końca tylko dzięki Paulowi i McKellenowi. Oni jedyni stworzyli naprawdę barwne, 'żywe' postaci. Zresztą nie ukrywam, że na Bettany'ego w "Kodzie" z zapartym tchem patrzyłam nie tylko przez jego niekwestionowane umiejętności aktorskie, ale też inne, bardziej prozaiczne walory;)