Świetnie zaśpiewał "Can You Feel the Love Tonight". Bardzo mi się spodobało, że twórcy programu zrobili ukłon w stronę kinomaniaków i zadanie odśpiewania piosenki z "Króla Lwa" powierzyli aktorowi dubbingującemu Simbę. Miodzik!

Właśnie tak, zresztą bardzo dobrze mu poszło :-) chciałabym jeszcze zobaczyć w tym programie Jarosława Boberka, myślę, ze dawałby czadu xD

Pan Jarek, człowiek tysiąca głosów, byłby faworytem :)

Moim zdaniem w każdym odcinku go krzywdzą dając mu tak mało punktów.

Bo nie zna go aż tak wiele osob i pewnie dlatego. Na przykład taka Włodarczyk, moim zdaniem, jest beznadziejna, ale na siłę ją promują, tak jakby chcieli oczyścić jej imię....

popieram i też uważam, że Włodara jest beznadziejna...

Wspaniały talent , jak zaśpiewał piosenkę Ewy Demarczyk , szacun ...

Uważam, że był świetny w każdym odcinku. (Co prawda nie był moim faworytem bo wszyscy byli rewelacyjni i wszystkich uwielbialam, poza Agniechą) ale to jak został potraktowany w 7 odcinku w głowie sie nie mieści!
Był tak podobny do Radka, nie tylko z wyglądu ale i glosowo, że powinien wygrać! No a nasze wspaniałe jury nie oceniali ze względu na to jak wiernie została odtworzona piosenka tylko jak wzruszajaca była piosenka Villas i z szacunku do niej (choć mnie to wogule nie wzruszylo, no ale dobra). A w przypadku takiej Walewskiej to (przepraszam za wyrażenie) żal dupe ściska, ze jakaś piosenka disco polo zrobiła taką furorę z dnia na dzień, ze cala polska ja zna, a o biednej Walewskiej ,,divie polskiej sceny,, która juz lata pracuje w swojej branży, polowa Polaków nie słyszała. Była zbyt dumna na to aby lepiej ocenić Pawła, bo glupio by było jej przyznać publicznie ze ,,świetnie się bawilam przy tej piosence,,
Zgadzacie się?