Miało być ambitnie a wyszło do bani. Chciał być jak ten który przeprowadzał wywiad z Kuklinskim ale daleko mu do psychiatry. Chciał być jak ci którzy rozmawiali z Bundym ale brakło mu sprytu i szacunku.
Stworzyl słaby dokument, oceniając tych ludzi zamiast starać się od nich coś wyciągnąć. Jest tak irytującym rozmówca że nie dziwię się irytacji jego "gości"
Mam dokładnie te same odczucia! Przerywa, nie daje dojść do słowa, ocenia i nie słucha. Nawet nie stara się spojrzeć na sytuację z wielu perspektyw. Obejrzałam do końca tylko dlatego, że byłam ciekawa spraw. Twórcy "Wyznań morderców (I'm a killer)" spisali się za to na medal - polecam, jeśli kogoś interesuje taka tematyka i jednocześnie chce oglądać pełnowartościowy dokument.