Nie ma co ukrywać, że Pan Piotr jest reżyserem słabym, bez wizji, bez talentu, bez czego kolwiek co by mogło mnie do niego przekonać. Jest po prostu jednym z wielu reżyserów, którzy siedzą i będą siedzieć ukryci gdzieś po piwnicach i mysleć nad kolejnym scenariuszem, który jak poprzednie okaże się klapą:)