Scenarzyści również nie idą jej na rękę, tworząc idiotyczną postać, która pracuje w firmie zajmującej się bezpieczeństwem sieciowym, a pyta jak zawodowa blondyna "co to rootkit :o"

W drugim sezonie już lepiej wypada na szczęście.

Chyba tak. Z tego co pamiętam, to też mnie irytowała w 1 sezonie, że ma wytrzeszcz (Elliot też) i nigdy nie mruga oczami. Ale w sumie taką ma postać i dobrze ją gra - dziewczyna w depresji, z problemami z samoakceptacją i z otoczeniem, przerażona, ale jednocześnie ostrożna. Wg mnie idealnie nadaje się do tej roli, nawet jeśli bywa irytująca. Ale to jej rola jest irytująca, a nie sama aktorka :)

To prawda, chociaż w drugim sezonie jest ciekawie filmowana. Może stąd wrażenie, że lepiej gra.

Czym jeszcze można mrugać?

Światłem. Może sprawdź, zanim przypieprzysz? https://sjp.pl/mruga%C4%87

Oj tam, nie przypieprzam, grzecznie pytam tylko, bo mi się jakoś zakres mrugnięć zawęził automatycznie do możliwości człowieka samego w sobie. Nie bluzgam, nie obrażam, nie poniżam...

to wina tego jak ropisano jej postać. Potrafi grać inaczej więc to nie kwestia umiejętności, a raczego tego co dali jej do zagrania.

Zgadzam się z sol82, gra dobrze w innych produkcjach, te postac zle napisano

Pamiętam, że też mocno mnie drażniła na początku serialu, ale gdzieś chyba w 2 sezonie zaczęła się wyrabiać. Za to w kolejnym była już całkiem wiarygodna. Jej "mastershot" z 3 sezonu, aż musiałem sobie obejrzeć dwa razy, bo tak mi się tam podobała.