Kill Bill liczony jako jeden film. Sin City i Cztery Pokoje się nie liczą, bo w pierwszym wyreżyserował bodaj jedną sceną, a w drugim segment.

Doliczyłem się, dzięki :D

A ja licząc kill bila jako 1 mam 7 filmów, a jak normalnie to 8. Bo jednak to 2 filmy a nie 1, 5-cio godzinny ;)

1.Wściekłe Psy
2.Pulp Fiction
3.Jackie Brown
4.Kill Bill 1 i 2
5.Grindhouse: Death Proof
6.Bękarty Wojny
7.Django
8.Nienawistna Ósemka

Jak mogło Ci wyjść 7 filmów? :D

To w takim wypadku 9

Licząc Bill Kill 1 i 2 jako osobne filmy, to 9 :D

Kill Bill to jedna historia podzielona na dwie części, ponieważ po nakręceniu całego materiału wyszło mu prawie 4 godziny filmu. Wiadome było, że przeciętny widz nie usiedzi tyle w kinie, więc postanowili to fajnie zmontować i wypuścić rok po roku. Vol1 w 2003r. i Vol2 w 2004r.

Nie lubię takiego gadania o tym ze 10 filmów miał nakręcić w swojej karierze i tyle, jak już więcej ma na swoim koncie. Gdzie „My best friend s birthday”, albo „Cztery pokoje”. Niewiem jak to ludzie liczą.

"Cztery pokoje" zostały wyreżyserowane przez czterech rezyserów, więc nie można mówić, że to jest film samego Quentina Tarantino. "My Best Friend's Birthday" to amatorski filmik, którego zapewne sam autor nawet nie uwzględnia w swojej filmografii - bardziej traktuje go jak lekcję niż pełnoprawne dzieło filmowe.

Nie jedną scenę, a bodajże jeden z trzech epizodów. Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi.

Też byłem przez lata o tym przekonany, ale to była ponoć jedna scena:


http://movieweb.com/quentin-tarantino-directs-one-scene-in-sin-city-for-1/

Hmm ok. Jedna scena za 1$ też może być.. ;) Dzięki.

Całe szczeście bo 2 "4 pokoje" tylko scena w penthausie byłą fajna