Dziewczyna mnie przyprawia o ciarki na plecach. Oby nie spotkał jej los Keiry Knightley, która po jednym filmie z towarzystwem gwiazd zmieniła się w gwiazdę. Tylko kiedy u Knightley i za czasu u Winony Ryder wyszło to na dobre, bo obydwie są porządnymi aktorkami (a Ryder jest nawet światna), ta smarkatka to tragedia.
Tragedia :/ no nie wiem ona jest przynajmniej ładna nie to co ten szkieletor Knightley. ! i mam nadzieje że zrobi kariere
Zgadzam się. Aktorka z niej raczej kiepska. A co do urody to mi osobiście się nie podoba, w "Pachnidle" wręcz mnie odpychała. Ale cóż, niektórym być może do gustu przypadła, w końcu każdy ma prawo mieć swoje zdanie ;)
A ja uważam odwrotnie, Knightley i Ryder to tylko gwiazdki, a z tej dziewczyny jeszcze może coś być. No i ładna z niej sziksa.
Tulikki - że Knightley to jeszcze gwiazdka, to się zgodzę, ale dziewczyna prze naprzód i może trafić do prawdziwego gwiazdozbioru. Natomiast nazywanie Winony Ryder tylko gwiazdką, to zakrawa na ignorancję. A co do panny panel podłogowy z uzębieniem nutrii, to na razie jest o niej cicho i oby tak pozostało. Dziewczyna ma tyle u mnie uznania za talent i wygląd co Orlando Bloomek.
Akasha ... zazdrościsz jej czegoś ??? ;) A co do Winony to jest to dla mnie prawdziwa gwiazda , piękna kobieta i świetna aktorka (polecam obadać chociażby fragment z filmu NOC NA ZIEMI Jarmusha , była świetna) , to raczej ta cała Knightley (chyba dobrze napisałem) pomyliła swoje powołanie i wylansowała się na Piratach... u boku Deepa i tego głupka Blooma.
Akasha ... zazdrościsz jej czegoś ??? ;) A co do Winony to jest to dla mnie prawdziwa gwiazda , piękna kobieta i świetna aktorka (polecam obadać chociażby fragment z filmu NOC NA ZIEMI Jarmusha , była świetna) , to raczej ta cała Knightley (chyba dobrze napisałem) pomyliła swoje powołanie i wylansowała się na Piratach... u boku Deepa i tego głupka Blooma.
Wiesz, Babtysta, jakoś nie. Bo mimo, że mam orli nos i kwadratową szczękę, to jak patrze w lustro, to i tak stwierdzam, że jestem conajmniej boginią piękności przy tym czymś.
ja też nie twierdzę , że ona to jakiś 7my cud świata , ale naprawdę w Pachnidle wyglądała po prostu bosko !!! I w ogóle nie przypomina tej samej osoby co tutaj na zdjęciu.
Taak, bosko, zwłaszcza z tymi kłakami co na kilometr widać że farbowane, nie wiem kto tam przy kręceniu odpowiadał za charakteryzację. Wyglądała tak jak wyglądała - czyli jak dzieciuch, z którego ktoś starał się zrobić nie wiadomo jaką piekność. Z każdym razem jak widzę ten wystylizowany plakat z "Pachnidła", to zaraz mam ją przed oczami w "Piotrusiu Panie" i mam ochotę się zacząć skręcać ze śmiechu, bo gruncie rzeczy ona się prawie wcale od tego czasu nie zmieniła, tylko w "Pachnidle" ją wyfarbowali (chyba tym L'orealowskim kolorkiem co go Jovovich kiedyś reklamowała, bo strasznie sztuczny był) i wypudrowali jasnym pudrem.
No niestety wyglądała cudnie. I co z tego , że miała farbowane włosy. Co to ma do rzeczy ??? A od kiedy to jest zabronione ??? A ty jako kobieta powinnaś wiedzieć najlepiej , że po to wymyślone farby do włosów , aby ich używać :) niekiedy to bardzo zmienia całą postać rzeczy , loczki też może sobie każdy/każda osoba zrobić i to też zmienia twarz :)
Niec chodzi, że farbowane, tylko, że tragicznie ufarbowane. Ten na kilometr sztuczny kolor uszedłby, gdyby to się działo w miarę współcześnie, ale niestety, wątpię aby w XVIII wieku kobiety farbowały się, którąś czerwienią z L'Oreal Color Booster - kolory ładne, ale totalnie nie naturalne. Dlatego patrząc na czasy, w których film się rozgrywa, charakteryzator robotę generalnie spaprał. A co do tej śliczności, to ja już sto razy wolę Jessicę Biel w "The Illusionist".
A czy w XVIII wieku istniał ktoś taki jak Jan Baptysta ??? :) przecież Pachnidło to kolorowa bajka dla dorosłych i dużo rzeczy jest tam w nienaturalny sposób ''ubarwionych'' aby nadać bardziej nietypowego smaka hehe . Robiąc jej takie włosy chciano w namacalny sposób oddać jej nietypowości jak na owe ponure śmierdzące czasy. Chciano , aby klientka wyglądała jaka ta jedyna i udało się. Czepiasz się po prostu :) , ale spoko nie musi ci się podobać , jak bym napisał , że Zakościelny czy Małaszyński nie wyglądają jak coś ''nadnaturalnego'' to by mnie laski zbeształy , że pewnie zazdroszczę czy coś :) spoko peace !!!!
A według mnie bardzo sie zmienila od czasu "Piotrusia Pana" wtedy miała wielkie usta i okropne zęby a teraz wygląda świetnie. A jej nos wcale nie jest orli ;/
Z tym orlim nosem to ja mówiłam o sobie. Ona to ma paskudny, lalkowy, zadarty nos - taki jakby cały życie ślęczała z nim przyklejonym do szyby. A zmienić się, nie zmieniła, tylko ją podpudrowali. Z użyciem dobrego podkładu i pudru nałożonego na usta, można prawie całkowicie zmienić ich wygląd. Odpicowali ją jak mogli, żeby możliwie jak najlepiej wyglądała - czyżby budżet się trochę zmniejszył, że nie możnabyło zatrudnić lepszej aktorki i przy okazji ładniejszej?
E tam uczepiłaś się i tyle. Każdy aktor na planie zawsze ma tone ''mejkapu'' i nieważne czy to aktor czy aktorka. Każdego zawsze trzeba troszkę podkręcić , aby błyszczał w kinie przez co ludzie patrzą na gwiazdy filowe z takim podziwem. ''Jaka cera , jakie zęby itd'' , a wszystko w dużym stopniu to zasługa charakteryzatorów. Potem człowiek pa3y na zdjęcia zrobione gdzieś na ulicy i nie poznaje człowieka :) i tu jest tak samo. Powiedziałem , że w Pachnidle wyglądała cudnie. Np. o zdjęciu co jest na Filmwebie nigdy bym tego nie powiedział , ale tam wyglądała (ok to mejkap) po prostu jakoś tak ... nadnaturalnie , że człowiek siedział jak zachiponotyzowany na jej widok :)
E tam uczepiłaś się i tyle. Każdy aktor na planie zawsze ma tone ''mejkapu'' i nieważne czy to aktor czy aktorka. Każdego zawsze trzeba troszkę podkręcić , aby błyszczał w kinie przez co ludzie patrzą na gwiazdy filowe z takim podziwem. ''Jaka cera , jakie zęby itd'' , a wszystko w dużym stopniu to zasługa charakteryzatorów. Potem człowiek pa3y na zdjęcia zrobione gdzieś na ulicy i nie poznaje człowieka :) i tu jest tak samo. Powiedziałem , że w Pachnidle wyglądała cudnie. Np. o zdjęciu co jest na Filmwebie nigdy bym tego nie powiedział , ale tam wyglądała (ok to mejkap) po prostu jakoś tak ... nadnaturalnie , że człowiek siedział jak zachiponotyzowany na jej widok :)
Ale ta fotka jest z 2003 albo 2004 roku coś z tego okresu jak promowali "Piotrusia" a z tymi ustami to troche przesada ! na fotkach z premiery "Pachnidła" ma takie ja w filmie ;p
pozdro ;)
Ja tam nie uważam, że jest brzydka. Po za tym uważam też, ze aktorką też jest nienajgorszą. Dla mnie w "Piotrusiu Panie" zagrała przekonująco i dobrze sie wczuła w rolę
Zaskoczę Cię, ale ten niesamowicie rudy kolor włosów, który Rachel prezentuje w Pachnidle nie jest jakiś niesamowity, gdyż moja kuzynka ma identyczny kolor włosów - jest nastolatką i ich nie farbuje;)
Jak dla mnie świetnie zagrała w Pachnidle.
Mówisz, że masz orli nos i kwadratową szczękę? Hmmm... i nie jesteś zazdrosna?
Nie mam więcej pytań xD.
pogadaj sobie pogadaj Rachel to nieporozumienie Ry$ka jest bez talentu urody i tak by sie wymienialo...
żal mi to czytać, bo tutaj nie została oceniona gra aktorska tylko wygląd, do tego przez większość postów przemawia zazdrość. Ja uważam, że Rachel jest śliczna ;) ale każdy ma swój gust. Co do gry aktorskiej, to widziałam tylko dwa filmy i możliwe że jest to trochę mało żeby ocenić, ale moim zdaniem nadaję się na dobrą aktorkę.
Pozdrawiam.
a ja w pełni popieram Akashę (wybacz,nie zapamietałam całego nicka).
Rachel , jest raczej brzydka (a przynajmniej pospolita) poza tym wygląda jak dzieciuch i rzeczywiscie nie zmienila sie zbytnio od czasów Piotrusia.
Mnie tez skreca jak patrzę na ten plakat... coś strasznego jak można człowieka ucharakteryzować by wydawał się piękny , choć sam plakat do filmu rzeczywscie taki jest,i robi wrażenie.
Sam film jest niesamowity i jestem nim zachwycona !
Uważam,że znacznie piękniejsza była tzw ''dziewczyna ze śliwkami''. :)
Aż nie wierzę,że esenscja z Laury (czyli Rachel) przesądziła o magicznym działaniu pachnidła stworzonego przez Grenouill'a. ;)
Pozdrawiam wszystkich wielbicieli tego filmu ;)
popieram! "dziewczyna ze sliwkami" była piękna, ale naturalnie. miala zwykle rude wlosy, sliczne piegi, ktore do tego pasują i taką niewinna buzię:)
Ona ma 17 lat boze wygląda na 24 i jest brzydka
pasują jej tylko kasztanowe włosy jakie miala w Perfum
Gra dobrze, nie czepiajcie się - do "Pachnidła" nie wiem czy można bylo dobrac lepiej. Co do urody - to kwestia względna. Ale brzydka na pewno nie jest...
Keira? Beznadziejna? Chyba żartujesz! Nie mam nic do Rachel, raczej śmieszą mnie złośliwe teksty nt. jej urody, ale żeby pisać, że gra lepiej niż Keira? To już przesada...
O! Cały czas myślałam, jakby tu wyrazić moje odczucia do Rachel, a tu proszę: Walkiria mnie wyręczyła! Chodziło o tą bogata mimikę twarzy. A poza tym, to uważam, że aktorka jest ślicza. Nie wiem, co Wy do niej macie, ale osobiście uważam, że jest naprawdę piękną młodą kobietą i gra świetnie! Niewiele widziałam aktorek lepszych od niej, i wśród nich napewno nie było Keiry Knightley. Tej drugiej, o której tu mówiliście, z nazwiska nie kojarzę, a nie chce mi się sprawdzać, jak ona wygląda :D. Ale zaraz wejdę na stronkę z jakąś jej fotą i skomentuję, czy widziałam ją w jakimś filmie czy nie ;].
O! Już kojarzę, była w "Edwadzie Nożycorękim". I chyba tylko ten film z jej udziałem oglądałam... Więc, moim zdaniem, to tylko ładna buzia. Być może od czasu kręcenia Edwarda jej gra aktorska się zmieniła (mam nadzieję, że na lepsze), ale tam zagrała naprawdę średnio. Ot, śliczna dziewczyna z ludu się wzięła i zagrała. O.
małe sprostowanie- Rachel nie grala w Edwardzie Nozycorekim gdzyz miala wtedy pare miesiecy :) nie wiem z kim sobie ją pomyliłaś, bo aż boje sie pomyśleć że z Winoną Ryder ^^
piękna dziewczyna. Ma cudowne naturalne rude włosy. Poprostu śliczna a w pachnidle też miała nieziemskie włoski.. Uwielbiam takie kolory. Kobieta z niej cudowna, aktorka może być.
Takie rude włosy są zupełnie naturalne. Znam kilka osób z takim kolorem i gwarantuje, że da się z takim kolorem urodzić. Po za tym, nie wiem czy zwrócił ktoś uwagę, że w Pachnidle tylko ona i dziewczyna ze śliwkami miały takie rude włosy. Chodziło o to, żeby się wyróżniały na tle innych kobiet.
A po za tym, Rachel ma śliczną, dziewczęcą buzię, wręcz niewinną. Taki był kiedyś ideał piękna- zaokrąglone kształty, zadarty nos i jasne policzki. Do tego śliczne oczy i macie piękność tamtych czasów. Rachel była idealna do tej roli, nie wyobrażam sobie innej dziewczyny na jej miejsce w Pachnidle. Dziewczyna ze śliwkami też była świetna i piękna, ale wygląda na starszą, mniej "arystokratyczną" i pasuje do swojej roli.
Co więcej, powinno się oceniać grę aktorską, bo piękno to pojęcie względne, więc może darujcie sobie gadanie o jej urodzie? Spójrzcie w lustro i zacznijcie się martwić sobą a nie oceniać wszystkich.
Cóż... Ja do jej urody nic nie mam, na pewno brzydka nie jest. Aktorka hmm... <zamyślenie> Nie gra źle. Wręcz przeciwnie w "Demonie" i "Pachnidle" grała całkiem dobrze, ale mimo to daję 7/10. Widziałam już kilku porządnych aktorów takich z "krwi i kości", którzy grali z wyrazem i nadawali śmiem twierdzić całemu filmowi jakiś niepowtarzalny klimat. U niej mi tego trochę brakuje dlatego taka ocena...