w każdym filmie taki sam, nijaki, aktor tzw ''jednej twarzy''... mam wrażenie że każdy inny zagrałby role lepiej od niego ;) ale to moje zdanie może po prostu jego osoba tak na mnie działa ale nie robi na mnie wrażenia ani troche :) nie jest tragiczny ale jak dla mnie to aktor drugiej kategorii.. gdzie mu do Hrithika, SRK czy Ajay'a :) jak dla mnie facet nie ma ani uroku ani talentu, filmów bollywood już troche obejrzałam i jego ogląda mi sie zdecydowanie najgorzej :)
A ile widziałaś filmów z Ranbirem? Może rzeczywiście jego mimika twarzy pozostawia wiele do życzenia ale za to temperamentu i emocjonalnosci jego postaciom nie można odmówić. Widać ogromną różnicę między Ved'em z filmu Tamasha a Kabir'em z YJHD. I nie chodzi tu o scenaruszową różnicę postaci a w pokazaniu ja na ekranie przez aktora. Może nie jest przystojny jak Hrithik czy Shah Rukh ale ma coś w sobie co przyciąga... Napewno jest lepszym tancerzem od SRK ;);) haha.
Jednak szanuję twoje zdanie i uczucia co do tego aktora. Trochę tylko zdziwiła mnie taka opinia bo raczej czytam pochwały na jego temat. ;) ;)
ile ludzi tyle gustów, moze nie jest totalnym beztalenciem jednak jestem fanką bollywood od ponad 15 lat i obejrzałam ponad 400 filmow bollywood o ile nie wiecej i koleś zwyczajnie mnie irytuje ;) do niektorych aktorów musiałam przekonywać się latami i dziś moge powiedzieć że ich uwielbiam.. Ranbir? na razie nie zrobil na mnie żadnego wrażenia.. pozyjemy zobaczymy