Jest po prostu świetna! Pewność, poczucie humoru - stworzona do zajebistych komedii. Znam ją z dwóch filmów, myślałam, że to mega gwiazda, bo przecież jest wspaniała. Zdziwiłam się, że grała w tylko tylu filmach.
Zawsze w filmach pokazuje sie od najbrzydszej strony (w Druhnach pokazala swoje zwaly tluszczu) a mimo to robi wrazenie jako aktorka, niby nie na miare oscara, ale zawsze uda sie ja zapamietac :)
Oglądałem ostatnio trzecią część Nocy w muzeum i zacząłem się zastanawiać kiedy fabryczka snów w końcu zrozumie, że grubi ludzie nie bawią nikogo, może poza ich własną widownią.
żeby promować taki pasztet. Baba nie została skrzywdzona przez los, sama się tak zapuściła i teraz.... robi z tego atut. A ludzie przyklaskują tej orce, no bo trzeba być "tolerancyjnym".