Jako dzieciak starałem się nie przegapić żadnego odcinku. Zawsze chciałem być taki jak Mac jako dziecko...nie zaraz, ja wciąż chcę być taki :D serial zdecydowanie pokazuje jak sprytem, a nie siłą rozwiązać problem (może poza paroma przypadkami, gdy Angus komuś przywalił). Serial był dla mnie źródłem pozytywnych wartości, szkołą przyjaźni, charyzmy, sprytu oraz bohaterstwa. I to bez użycia broni palnej!