Jakoś dziwnie będzie widzieć go w takiej roli.
Chociaż muszę przyznać, że go nie poznałem na zwiastunie.
Powiedziałam to samo, kiedy zobaczyłam go w zwiastunie. :P
Oglądałam wczoraj Kopciuszka i przyznam, że nie mogłam się przyzwyczaić do Robba jako księcia z bajki :D
Też chce mieć chłopak happyend :D
E tam... w GoT lord, a w Kopciuszku książę, niewielka rożnica. A jego rola jakaś wielka nie była.
Cóż, smutna degradacja, z Króla Północy na Księcia z Bajki, ale to chyba lepsze niż to, że mają ci odciąć głowę i w jej miejsce przyszyć łeb wilkora.