Tutaj masz potwierdzenie wyższości właśni Fergie nad tymi pseudogwiazdeczkami
1. http://www.youtube.com/watch?v=8sGMqzFRU8Y
2. http://www.youtube.com/watch?v=Qbj3O4GTb_w&feature=fvwrel
3. http://www.youtube.com/watch?v=VujdxgahpSw

A teraz twoja krowa Katy
1 http://www.youtube.com/watch?v=_qc03Yn7-Qw
2.http://www.youtube.com/watch?v=HUuK2WGmhMU

Rihanna
1.http://www.youtube.com/watch?v=Sl8WN0lfZIw
2. http://www.youtube.com/watch?v=xrrg-Vatkh8&feature=related

Dobrze, że wrzuciłeś te linki, teraz mamy ostateczny dowód wyższości Katy i Rihanny nad brzydką Fergie, dzięki!

DZIECKO!!!!! Ogarnij się! Nie o urodę tu chodzi, a o umiejętności wokalne. Katy zmasakrowała swój własny utwór mimo tego, że tonacje dopasowuje się do swoich możliwości, a o Rihannie już nie wspomnę bo sprofanowała utwór Carey co jest po prostu grzechem. Mierzy wyżej niż sięga. A jeżeli nadal upierasz się nad wyższością tych plastików to radzę iść do laryngologa bo najwidoczniej coś ci się z uszami zrobiło od słuchania tej szmiry.

ja z kolei proponuję udać się do okulisty, bo skoro uważasz, że śliczne Rihanna i Katy Perry są gorsze od Fergie z męską twarzą, to coś nie jest tak albo z twoim wzrokiem, albo z orientacją. xDD

Czy ty umiesz czytać? Wyraźnie napisałem że nie liczy się URODA a TALENT, którego akurat i Kary i Rihanny brak. Ale skoro artyzm danej piosenkarki ocenia się przez pryzmat jej wyglądu to krzyżyk na drogę. Choć nie przeczę, że np Katy jest ładna, jednak Rihanna jest bardzo daleko za nią i nie ma czym się zachwycać bo jej uroda jest bardzo pospolita. PS. skończ przeglądać portale plotkarskie i skup się na umiejętnościach, których Fergie na brak

Boże, co za kretyn...

A mi się We Found Love nie podobało... Może za 1, 2 razem, ale potem od razu przełączałem na inny kanał...

Zazdrościsz po prostu Rihannie że przebiła twoich idoli?
Dla twojej wiadomości RiRi jest najmłodszą artystką która zdobyła tak wiele nagród, przebiła już tą Madonne i dogania The Beatles rekordami w ilościach piosenek #1.
Dziękuje za wypowiedź to wszystko z mojej strony.

HAAAAAAAAAAAAAAAhahahahahahahahahahahahahaha ;D

z czego się śmiejesz, brudasie? a włosy już umyłeś, czy czekasz na wakacje? xD

Ajj...jak brzydko. A na podstawie wcześniejszych postów można było sobie wyimaginować ich autora jako człowieka o nie tylko dużej wiedzy, ale także kulturze osobistej. Niestety czasami jedno dosadne zdanie odkrywa takie bolesne pomyłki, jakie popełniła wcześniej moja wyobraźnia. Biję się w pierś.

Po twoich postach stwierdzam ze jestes prostakiem ktory nic nie rozumie, nie piszcie w tym temacie, nie chodzi tu o nie karmienie trolla, ale rowniez o strate naszego czasu, zajmijmy sie czyms innym, lepszym.

racja, proponuję jedzenie kotów, metaluchu.

Powiem ci tyle, gowno wiesz o dobrej muzyce, i o metalowcach, w stereotypy wierza tylko dzieci z podstawowki i prostaki, do obu pasujesz doskonale

nie chce mi sie czytac wszystkiego ale widzialem 1 post i na muzyce to sie gowno znasz

Zgadzam się. Te wszystkie metalliki, komy czy ac/dc to darcie mordy bez melodii i jak dotąd każdy fan któregoś z tych zespołów, którego spotkałem to bardzo nieprzyjemny typ i muzyczny despota ;/ Nie wiem czy to pop ogłupia społeczeństwo czy może jest to wina metalu ;/

No to nie maiłeś szczęścia. Mam wiele znajomych, którzy słuchają rocka i metalu (w tym także dziewczyny) i zachowują kulturę osobistą. Porozmawiać można z nimi na temat każdego rodzaju muzyki. Wiadomo, że zgodzić to się nie zgodzimy, ale przynajmniej fajnie posłuchać opinię innych. I zapewniam Cię, że Metallica czy AC/DC to nie tylko darcie mordy. Ba można powiedzieć, że ich wokal jest nawet znośny i jak się dobrze posłucha to można znaleźć niezłe perełki w ich twórczości.. Co innego System albo Behemonth bo tego już zdzierżyć nie mogę.

Ja chciałem porozmawiać z metalami na temat awangardowej i minimalistycznej muzyki klasycznej, shoegaze'u czy hip hopu, ale niestety jedynym odzewem, jakiego się doczekałem były tylko dziwne spojrzenia i niewerbalne dawanie do zrozumienia, żebym sobie poszedł. Sytuacja powtórzyła się zarówno w realnym świecie jak i w internecie.

Dla mnie to zachowanie też jest nienormalne. Każdy typ muzyki ma swoje uroki i nie powinno się wywyższać jednego typu. Ostatnio, razem z jednym miłośnikiem rocka przez bite 5h rozmawiałem na temat jazzu, soulu, popu, co nieco również o muzyce klasycznej i R&B. Choć nie przeczę, że nie spotkałem się z takimi elementami jak ty. W liceum miałem takie ewenementy, które były ślepo zapatrzone w swój jeden typ i nic innego do nich nie docierało,

proste, brudasy są najgorsi, zerowa wiedza o muzyce, a wożą się jak największe kozaki. spróbuj takiemu powiedzieć, że partie gitar na "Loveless" deklasują rzemiosło Metalliki czy innego GnR, to spotkasz się co najwyżej z reakcją "wracaj do swojego Biebera, nie znasz się na prawdziej sztuce"

Metalowcy i rock mani to nie brudasy, sam jestem metalem i mam znajomych metali i myję się codziennie, a od kolegów nigdy nie śmierdzi

To jacyś dziwni ci metale skoro potępili cie za muzyke klasyczną, każdy szanujący fan metalu, przynajmniej szanuje klasyke, gdyż metal od niej pochodzi.

Musiałeś więc trafić na fanów jakiegoś slipknota czy korna.
I nie mów że metal do tylko darcie mordy, bo to nie prawda.

Z tego co wiem byli to fani takich zespołów jak Iron Maiden, Metallica, Guns N' Roses czy AC/DC. Nie potępili mnie za muzykę klasyczną, po prostu nie mieli nic do powiedzenia na jej temat.

Hipokryta.

http://www.filmweb.pl/person/AC+DC-70515/discussion/Ostatni-1112123

Ty to wszystko na poważnie? Bo jeśli sobie robisz jaja to spoko, ale jeśli myślisz tak naprawdę...no cóż, nie ma dla ciebie ratunku.

Niestety, ale to na poważnie. Napisałem dość obszerny post, który miał uświadomić jej w jakim jest błędzie. Po przeczytaniu go zarzucił mi przekłamanie, bezpodstawność i głupotę oraz nieumiejętność czytania, mimo tego że sam nie zrozumiał intencji mojej wypowiedzi. Jest on typowym przykładem fanatyka, który nie może się pogodzić z tym, że popularność i wpisy na facebooku czy youtube nie są wyznacznikami artyzmu.

Tak, zgadza się - czytałem trochę postów tutaj. Zdaje się, że dalsza rozmowa z nim jest kompletna stratą czasu.
Przy okazji - człowiek loguje się na portalu filmowym, ale nie ocenia ani jednego filmu, tylko bierze udział w dyskusji o rihannie i Roguckim. Ehh...

Dobrze, że zjawiłeś się ty i swoim błyskotliwym, do bólu merytorycznym postem, w spektakularny sposób zmieniłeś oblicze całej dyskusji. ;) Zresztą, może to jednak lepiej, że twój udział w całej rozmowie ma tylko marginalne znaczenie, bo skoro tak bezkrytycznie przyklaskujesz komuś, kto jest zwolennikiem komercyjnej, plastikowej papki bez przekazu dla dzieciaków (mowa oczywiście o kamilu10025, obrońcy komerchy i muzyki bez duszy), to aż strach pomyśleć, czego ty słuchasz. Pewnie jakiś metal albo rockkkkkk xDDD

HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA HHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAH AHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA HAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHHHAHAHAHAHAHHA!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Muzyka bez duszy? Dziecko zapoznaj się z twórczością każdej wymienionej przez mnie artystki. Like a Prayer, Frozen, Hurt, Bound to You, Beutiful, Someone Like You, At Least, My Hear Will Go One, 1+1, Hallo, Broken Hearthed Girl, Listen, Won't Let You Fall, Finally, to są piosenki, które zasługują na uznanie. Ale skoro ty uważasz takie utwory ja Man Down. S&M, Only One Girl czy We Found Love za utwory z duszą to wierz mi nie ma dla ciebie ratunku. Tym oto wpisem skompromitowałeś się na całej linii. PS. Rihanna uznana została za najbardziej komercyjną, plastikową artystkę ostatniej dekady między innymi przez liczący się magazyn Rolling Stones i same najważniejsze osobistości świata muzyki. Nawet w naszym rodzimym kraju jest krytykowana przez każdą uznaną personę, która zajmuje się emisją głosu mi.in Zapendowska, a Cygan uznał teksty z jej nowej płyty za najgorszy shit ostatnich kilkunastu lat. Powiedział, że poziomem sięgają Andrzejewicz i Dody.

lepiej pogódź się z tym, że słuchasz muzyki bez żadnej wartości, plastikowej, komercyjnej, której targetem są wyłącznie dzieci w wieku dwunastu lat, a Rihanna to dobra dupeczka i na pewno podoba się dorosłym facetom, a w szczególnych przypadkach nawet kobietom!

Facetom? Chyba tylko tobie. Końska twarz, czoło jak lądowisko dla samolotów, z tyłu i przodu płaska jak decha. Każdy mężczyzna Ci to powie. Facet nie pies, na kości nie leci. Rihannie bardzo daleko do piękności. Ma pospolitą urodę. Na ulicy można minąć milion ładniejszych od nich, jednak zważywszy na twój wiek, można zrozumieć dlaczego do niej wzdychasz. Do tego nie potrafi się ubrać. Od ostatniego czasu albo wygląda jak dobrze zakonserwowana 40, albo jak dziwadło. Rihanne uznano za najgorzej ubierającą się gwiazdę zeszłego roku. PS. jeżeli uważasz, że słucham komercyjnego gówna to znaczy, że psychicznie jesteś na poziomie 5 latka, bo nawet osoby w twoim wieku potrafią rozróżnić komerchę (Rihanne) od prawdziwego artysty (np. Christina). Najwidoczniej wartości przekazywane przez wymienionych przeze mnie artystów są dla ciebie za trudne do odbioru. Według ciebie odczuć estetycznych, słuchowych i emocjonalnych można doznać słuchając muzyki nadającej się do wiejskiej remizy. Dla porównania podam ci dwa przykłady. Posłużę się piosenką Christiny Bound To You I jakiejkolwiek piosenki RIhanny bo z jej nowej płyty każda jest taka sama. Zamieszczę zarówno wykonanie live jak i tekst.
CHRISTINA
http://www.youtube.com/watch?v=-dr6qU6rzgc
Sweet love, sweet love
Trapped in your love
I've opened up, unsure I can trust
My heart and I were buried in dust
Free me, free us

You’re all I need when I’m holding you tight
If you walk away I will suffer tonight

I found a man I can trust
And boy, I believe in us
I am terrified to love for the first time
Can you see that I’m bound in chains
I finally found my way
I am bound to you
I am bound to you

So much, so young
I’ve faced on my own
Walls I built up became my home
I’m strong and I’m sure there’s a fire in us
Sweet love, so pure

I catch my breath with just one beating heart
And I brace myself, please don’t tear this apart

I found a man I can trust
And boy, I believe in us
I am terrified to love for the first time
Can’t you see that I’m bound in chains
I finally found my way
I am bound to you
I am bound to

Suddenly the moment’s here
I embrace my fears
All that I have been carrying all these years
Do I risk it all
Come this far just to fall, fall

Oh, I can trust
And boy, I believe in us
I am terrified to love for the first time
Can you see that I’m bound in chains
And finally found my way
I am bound to you

I am,
Ooh, I am
I’m bound to you

RIHANNA
http://www.youtube.com/watch?v=eYtEcjDPNiQ

I didn't mean to end his life
I know it wasn't right
I can't even sleep at night
Can't get it off my mind
I need to get out of sight
Before I end up behind bars

What started out as a simple altercation
Turned into a real sticky situation
Me just thinking on the time that I'm facing
Makes me wanna cry

'Cause I didn't mean to hurt him
Could've been somebody's son
And I took his heart when
I pulled out that gun

Rum bum bum bum. Rum bum bum num. Rum bum bum bum
Man down
Rum bum bum bum. Rum bum bum num. Rum bum bum bum
Man down

Oh mama, mama, mama
I just shot, a man down
In Central Station
In front of a big old crowd
Oh why? Oh why?
Oh mama, mama, mama
I just shot a man down
In Central Station

It's a 22
I call her "Peggy Sue"
When she fits right down in my shoes
What do you expect me to do
If you're playing me for a fool
I will lose my cool
And reach for my firearm

I didn't mean to lay him down
But it's too late to turn back now
Don't know what I was thinking
Now he's no longer living
So I'm 'bout to leave town

'Cause I didn't mean to hurt him
Could've been somebody's son
And I took his heart when
I pulled out that gun

Rum bum bum bum Rum bum bum num Rum bum bum bum
Man down
Rum bum bum bum Rum bum bum num Rum bum bum bum
Man down

Oh mama, mama, mama
I just shot a man down
In Central Station
In front of a big old crowd
Oh why? Oh why?
Oh mama, mama, mama
I just shot a man down
In Central Station

Hear me now
Look, I never thought I'd do it
Never thought I'd do it
Never thought I'd do it
Oh gosh
Whatever happened to me
Ever happened to me
Ever happened to me
Why did I pull the trigger?
Pull the trigger, pull the trigger - BOOM!
And end a nigga's, end a nigga's life so soon
When me pull the trigger, pull the trigger, pull it 'pon you
Somebody tell me what I'm gonna, what I'm gonna do

Rum bum bum bum Rum bum bum num Rum bum bum bum
Me say one man down (a weh me say)
Rum bum bum bum Rum bum bum num Rum bum bum bum
And me went downtown

'Cause now I am a criminal, criminal, criminal
Oh Lord have mercy, now I am a criminal
Man down
Tell the judge please give me minimal
Run out a town none of them can see me now

Oh mama, mama, mama
I just shot a man down
In Central Station
In front of a big old crowd
Oh why? Oh why?
Oh mama, mama, mama
I just shot a man down
In Central Station

Piosenki o innej tematyce, ale utrzymana w podobnym klimacie. Teraz powiedz mi, skoro jesteś takim wielkim znawcą muzyki, które wykonanie pochodzi z serca, przepełnione jest emocjami, w który włożono całą siebie, a który jest zwykłą populczyną komercyjną, zrobiony dla hajsu. Ponadto zwróć uwagę na to jak Rihanna zmasakrowała swój własny utwór. Christina czaruje, Rihanna zniechęca PS. chcę zaznaczyć, że Christina jest współautorką tekstu, a Rihanna zatrudniła tekściarza, więc oczywiste jest, że emocje w jej utworze są puste i nieprawdziwe, bo jak ktoś kto nie miał udziału w tworzeniu może nadać jakiś wydźwięk. Poza tym zwróć również uwagę na dźwięki. Zobacz jaka wielka różnica jest miedzy elektroniką a zwykłym brzmieniem fortepianu, co oczywiście przeważa na rzecz instrumentu. Mam nadzieję, że jako poważny rozmówca na którego tak usilnie się kreujesz na tym forum, poważnie podejdziesz do sprawy i się zastanowisz z pięć razy, a może nawet dziesięć. Jeżeli nadal będzie upierał się przy swoim będzie to oznaczać, że polemika z tobą nie ma sensu.

Christina to wokalistka komercyjna, już od początku swojej kariery przejawiająca zamiłowanie do sprzedawania się, w dodatku robi wszystko pod publikę i ma gdzieś wartości artystyczne, a jedyne rzeczy, jakie się dla niej liczą, to rozgłos i pieniądze. każdy ogarnięty człowiek ci to powie, słaba artystka nagrywająca dla dzieciaków. xD

Utwierdziłeś mnie w tym momencie w przekonaniu, że nie można traktować cię jako rozmówcę na poziomie i ewidentnie widać, że jesteś jeszcze dzieckiem, które nie potrafi rozgraniczyć pewnych rzeczy. Zatrzymałeś się w epoce debilizmu ale z tego się wyrasta. Pójdziesz do liceum i twoje światopoglądy ulegną diametralnie zmianie. Za jakieś 4 lata będziesz się bił w pierś i zastanawiał jakim cudem doszło do tego, że słuchałeś takiego szajsu. I powiem Ci jedno. Christina to akurat artystka pokroju Etty James czy Arethy Franklin, które są dla niej swoistą inspiracją. Nie sprzedaje swojej prywatności jak RIhanna, która ostatnio wykazała się elokwencją i inteligencją umieszczając w Internecie zdjęcie na którym wciąga narkotyki. Poza tym Christina niczego nie robi pod publikę i powie ci to każdy, dosłownie każdy człowiek. Przez lata pracowała na uzyskanie takiego szacunku w branży muzycznej, że nie jedna piosenkarka by jej pozazdrościła z Rihanną na czele. Uznana została za najlepszą wokalistkę młodego pokolenia. I bynajmniej nie jest ona wokalistką komercyjną. Żaden jej utówr nie przejawia cech komercji. Widać włożoną pracę, wysiłek, emocje, serce. Każdy utwór jest inny, a co najwazniejsze nie opiera się na elektronice. Za wyjątkiem Bionic ale ja się do tego albumu nie przyznaję i traktuję jakby go nie było. Radzę ci posłuchać jej płyt, a najlepiej ostatnią Bac to Basic. Rewelacyjne soulowe i jazzowe brzmienie, a połączienie dźwięków fortepianu z saksofonem to strzał w dziesiątkę. Do tego niesamowity 4 oktawowy głos, który przenosi nas w inne czasy. Aguilera wpros przyznała, że celuje raczej w dorosłych odbiorców, a z wizerunkem cukierkowej laleczki już dawno zerwała. Jak widać jej się to udało skoro młode pokolenie nie docenia jej twórczości, a ty jesteś tego idelanym przykładem. Na prawdę nie wiem co się z wami dzieje, a przyszłość tego świata widzę w czarnych barwach skoro wartości estetyczne są dla ciebie niczym. Już się boje zapytać o twoje zdanie na temat malarstwa czy książki, bo mogę przeżyć taki szok, że będą musieli mnie reanimować.

oczywiście nie masz racji, jej głównym celem są pieniądze i sprzedaż płyt, a rozwój artystyczny schodzi na drugi plan, bo, jak można łatwo wywnioskować, muzyka nie jest jej pasją, tylko sposobem na zarobek. zresztą, to wszystko słychać na jej albumach; większość kawałków jest do bólu banalna, oparta na schemacie zwrotka/refren, bardzo uboga tekstowo (od razu widać, że teksty pisane są typowo pod publikę), a muzyka nie płynie z jej serca, tylko z nóg (w przeciwieństwie do Rihanny). przykro mi się robi, gdy widzę takich ludzi jak ty, z kompletnie wypranym mózgiem, wypaczonym spojrzeniem na rzeczywistość i pozbawionych krzty indywidualności w myśleniu... komercyjna papka, której na co dzień słuchasz, doprowadziła już do takiej sytuacji, że nie potrafisz odróżnić prawdy od fikcji- każdy ci powie, że muzyka Christiny jest przeznaczona wyłącznie dla dzieciaków. swoją drogą, mi by było wstyd słuchać kogoś z tak beznadziejnymi umiejętnościami wokalnymi (http://www.youtube.com/watch?v=3ZJvuh9Fdvk), a o jej nagich zdjęciach krążących w sieci nawet nie wspominam...

Ty żeś na głowę upadł. Hymn narodowy wykonany przez Christinę uważa się za najlepszy ze wszystkich pod względem wokalnym. Rihanna jest milion lat wstecznych za nią. Hymn narodowy USA idealnie pokazuje, że jej głos to nie 4 a 5 oktaw. I teksty pisane pod publikę? Dziecko przejrzyj na oczy. Christina nad wydaniem singla pracuje miesiącami. Każdy aspekt i najdrobniejszą rzecz jest analizowana przez nią przez ogromny okres czasu. Szuka inspiracji w starych stylach. Jej piosenki poruszały np. tematy rasizmu czy dyskryminacji, miłość ukazuje od niesamowitej strony, do tego namiętność, pożądanie, romantyzm. Czuć emocje, pasję, zaangażowanie. Nie jest ona bezbarwna. Jaj utwory posiadają głębię i wierz mi ale na kasie jej nie zależy. Od wielu lat sukcesywnie wspiera młodych artystów jak chociażby finalistka zeszłorocznej edycji The Voice. Christina udostępniła jej swoje studio nagraniowe w celu zrobienia kilku dem i zaniesienia do odpowiednich firm. Wszystkie wydatki pokryła ona sama. Udziela się na wielu frontach np, charytatywnie działając razem z Nicole Kidman. Teksty banalne? Proszę Cię. Zwrotka/refren? Każda piosenka ma taki schemat, a w szczególności RIhanny, która nie potrafi poprawnie zaśpiewać linijki tekstu i wiecznie ma jakieś durne zwroty składające się tylko z sylab. Jak nie ela, ela, ela to ram pa pa pam itd. Uboga tekstowo? Popatrz na prostotę u Rihanny. Nic wymagającego, po jednym przesłuchaniu wiadomo co miała ona na myśli, chociaż nie ona a tekściarz.. PS. nagie zdjęcia Christiny jak i wiele innych gwiazd np.Scarlet Johanson zostały skradzione i wstawione do Internetu. Nie miała ona o tym zielonego pojęcia. Gościu trafił na 8 lat za kratki. Jak nie wiesz to się lepiej nie odzywaj.

PS. kto tu jest nastawiony na kasę i komercję. Christina wydaje płyty co jakieś dwa trzy lata, a Rihanna płyta za płytą, singiel za singlem. Daruj sobie, a poza tym każdy następny gorszy od poprzedniego.

"S&M"???

To nie był czasem koncert Mety z symfonią?

Oj tam od razu strata czasu - można się uśmiać. Poza tym owa dyskusja może się przydać wszystkim przyszłym magistrom, piszącym o "trollingu" w internecie. Nanana, come on! Come on! I like it, like it ! :)

Angus jednym riffem zjada całą tą bandę plastikowych gówien z Rihanną na czele.

racja, bo Angus ma tylko jeden, ten sam riff.

Power chords zawsze na propsie

Dobra, nie porównujmy takich zespołów czy wykonawców, bo to nie ma najmniejszego sensu. Jest to zupełnie inny rodzaj muzyki i takim zespołom jak np. AC/DC, czy Guns N' Roses nie chodzi o to, aby być na szczytach list przebojów, jak Rihannie, ale o to, aby ludzie przychodzili na ich koncerty, aby żyli tą muzyką. Powiedzmy sobie szczerze: Rihanna jest bardzo komercyjna. Nie chcę tutaj nikogo obrazić, bo sama czasami słucham jej piosenek, jednak jeśli mówicie "pop", ja myślę raczej np. o Micheal'u Jackson'ie i Madonnie, a nie o Rihannie, czy Lady Gadze.. Ja osobiście preferuję raczej rock i wszelkie podgatunki, ale nie obrażam z tego powodu innych jak co niektórzy.

AC/DC i Guns N' Roses to też pop, a to co piszesz o tych dwóch zespołach, to zwykły bełkot, który ma służyć muzycznym bezguściom do utrzymywania ich w przekonaniu jakiej dobrej muzyki "z duszą" słuchają.

I tu się mylisz. Zarówno AC/DC jak i Guns to zespoły typowo rockowe, reprezentujące początkowe stadia rozwoju tego gatunku. Są to brzmienia gitarowe bardzo zbliżone do popu, ale to tylko kwestia wydźwięku. Jak wiadomo, na skutek wydziwiania fanów tego gatunku rock przekształcił się w metal dlatego powstały takie "cuda" jak Korn czy Behemoth. Prawdziwego rocka na nieszczęście już nie ma, a szkoda. Jedynie co to Slash co nie co ale i u niego można usłyszeć dużo bardziej ciężkie brzmienia.

Ekhm, nie wiem czy wiesz, ale pop to bardzo szerokie pojęcie określające całość rozrywkowej muzyki popularnej, więc AC/DC i GNR też się do tego zaliczają. Mówi się również o popie jako oddzielnym gatunku do którego zalicza się Rihannę czy inne Lady Gagi, tak więc nie, nie mylę się. No ale jako fan muzyki pop pewnie o tym wiesz, więc pewnie trollujesz i niepotrzebnie tracę czas.
A propos pomyłek, to niestety mylisz się nazywając AC/DC i GNR zespołami reprezentującymi początkowe stadia rozwoju rocka, gdyż rock n'roll rozwijał się już w latach 50. więc biorąc pod uwagę debiut AC/DC, czyli pochodzący z 1975 roku album "High Voltage" Twoja wypowiedź charakteryzuje się nadzwyczajną ignorancją.
Z kolei Gunsi zadebiutowali w 1987 roku, co staje się zabawniejsze niż przykład z AC/DC w kontekście Twojej wypowiedzi. W dodatku nie byli prekursorami żadnego nowego nurtu i wraz z AC/DC oraz wieloma innymi słabymi zespołami można ich zaliczyć do kanonu komercyjnego shit-rocka.

czy tylko ja mam wrażenie, że ten cały temat to jedna wielka prowokacja?! nie wyobrażam sobie, aby byli ludzie, aż tak ograniczeni jeżeli chodzi o muzykę... jeżeli tak...no cóż mass media robi swoje i ogłupia społeczeństwo do granic możliwości ;)

Prowokacja?! No co ty?!

Już przestańcie. Nie można słuchac tego, czego się lubi i koniec? Załóżmy ja lubię Guns'N Roses i uważam ich za rok, ale jeśli Ty nie, to Twoja sprawa i nie mam zamiaru na ten temat dyskutować. Akurat to, jaki gatunek reprezentuje dany zespół nie ma największego znaczenia. Ważne, że trafia on do ludzi, którzy chcą go słuchać.

A co będzie za rok i za co ich będziesz wtedy uważała? A słuchanie gunsów i dorabianie do tego ideologii jacy to są niekomercyjni w porównaniu do pop gwiazdeczek jest śmieszne, mniejsza jeśli zachowałabyś tę opinię dla siebie, ale zamieściłaś ją na forum, więc musiałaś się liczyć z tym, że ktoś pokusi się o ripostę.