powrót do forum osoby Robert Żołędziewski 
bylam zachwycona postacia ..dzieki niej nie zwracalam uwage na zebrowskiego ktory jak zawsze mnie draznil i dekoracyjne role szyca i adamczyka ktorych bardzo lubie..dzieki tobie robercie westerplatte trwalo tyle dni a dla mnie ten czas w kinie byl jakby przeniesieniem sie do was i bylam 201 żołnierzem.
nie wiem dlaczego ciebie nie ma na promocjach filmow i dlaczego tylko tamci sa lansowani tak naprawde to dzieki tobie warto ten film ogladac
Ja niestety mam całkiem inne odczucia :( Według mnie grał sztucznie . Co do Szyca to się zgadzam że był on nieporozumieniem w tym filmie.
a kto wg ciebie nie grał sztucznie??? moze englert zgadzam sie ale to chwila byla tylko.. zebrowski dla mnie dramat. szyc adamczyk grali jak zawsze. wlasnie robert dla mnie wybil sie.
Paru by się jeszcze znalazło którzy grali sztucznie ale jak napisałem w moim odczuciu były momenty gdzie Żołędziewski grał nienaturalnie . Ale to jest tylko moje odczucie i można się z niem nie zgadzać :)
Niestety rola w Westerplatte to popis sztuczności, pasująca bardziej do teatru szkolnego niż dramatu wojennego. Nienaturalne gesty, mimika przejaskrawiona, intonacja i oddech szwankowały, a to nie konkurs recytatorski tylko rola filmowa, dialogi, kwestie swobodne, autentyczne.. a tu guzik...szkoda. Mało przekonujący. Nie lubię Żebrowskiego, ale w tym filmie wypadł jednak lepiej od niego.
Jedyna postać w filmie która zwróciła moją uwagę. Prawdę mówiąc nie mogłam od niego oczu oderwać. Nie widziałam go w żadnej innej roli, ale w TW zaczarował urokiem osobistym i charyzmą. Cała reszta filmu bez szaleństwa. Pytanie więc czy warto iść do kina tylko dla Roberta :)
warto zeby zobaczyc i miec swoje subiektywne odczucia. jesli zauwazylas i ja to znaczy ze juz jest nas dwie...i warto:P:P:
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
