Taki skecz był - Robert gadał z teściem, czy z ojcem potrzebował kluczyk do garażu żeby gwoździa wziąć obraz powiesić, coś takiego. Skończyło się jatką , ojciec w szpitalu wylądował ale przeżył - policjant puścił go wolno przy okazji aby też i jego ojca (czy teścia) kropnął :P Ktoś mi pomoże gdzie to znaleźć?