jako aktor nigdy mnie nie przekonywał, jakoś go nie trawiłam, nie wiem dlaczego, ale jakoś mi nie pasował
Good Morning, Vietnam
Stowarzyszenie Umarłych Poetów
Przebudzenia
Hook
Pani Doubtfire
Buntownik z wyboru
Patch Adams
Między piekłem a niebem
Bezsenność
Nocny słuchacz
+ masa stand upu. Dalej nie przekonuje?
ja bym tu jeszcze parę filmów dodała... minęło kilka miesięcy, a ja nadal nie mogę się otrząsnąć... niby go nie znałam, ale czuję się tak, jakby umarł mi ktoś z rodziny
No ja na przykład szanuję go bardzo za grę filmową, ale również jakoś średnio go trawię, pomimo że wiem, że aktorem jest niezłym :)
Może dlatego, że kompletnie nie podobała mi się jego rola w jumanji, a to film dzieciństwa, tyle razy go katowałam, że aż mi on zaczął brzydnąć haha :D
nie martw sie nikogo twoja opinia nie obchodzi, mam nadzieje ze ciebie nikt nie trawi.
Boże człowieku on/ona tylko wyraziła swoją opinię. Nie każdy musi kochać tego samego aktora co inni. Ty go lubisz a on/ona nie. Ja osobiście uwielbiałam pana Robina Williamsa, ale moze jej/jemu nie pasowało jego aktorstwo. Zastanów sie co piszesz.
godnym podkreslenia jest fakt ze widzowie w europie maja szanse w ogole ogladac filmy z usa. zamiast dziekowac to jeszcze krytykuja wszystko co sie da, od gry aktorskiej po sam pomysl na film. kazdy 'bozy czlowieczek' to przynajmniej by morde zamknal w obliczu smierci drugiego, a nie wypisywal jak to go nigdy nie trawil
A co to USA jest Bogiem. Oni sie powinni cieszyć, że mogą oglądać europejskie filmy. Krytykować mogą jak im się nie podoba a jej/jemu się nie podoba i nie ma w tym nic złego. Po za tym to, że on umarł nie znaczy, ze teraz mamy wszyscy go wychwalać. Nie wspomne o tym, ze napisał/a, że szkoda jej człowieka.