Nie wiem czy ktoś podziela moje zdanie, ale ja go po prostu nienawidzę. W GNW był moim
najgorszym bohaterem. Jak dla mnie jest obleśny.
podzielam, podzielam! zasłaniałam sobie ręką jego twarz żeby nie musieć na niego patrzeć a teraz specjalnie zadałam sobie tyle trudu żeby go odszukać na Filmwebie , tylko po to aby już nigdy nie musieć oglądać niczego z nim w obsadzie. uff! nie jestem sama! zrzuciłam to z siebie : ) pozdrawiam ; )
Przecież taka była jego rola, miał być socjopatycznym farmaceutą, a nie jakimś Christianem Greyem. Jak dla mnie świetna postać, bo wywołuje emocje, zapada w pamięć. Jego specjalnością są horrory i podobnie zagrał tam, ale przecież o to chodziło. Nie rozumiem rzucania jedynkami tylko dlatego, że nie wyglądał jakby reklamował bieliznę Calvina Kleina. Przemyślcie sobie, buraki, co miał pokazać w filmie. Uważacie go za obleśnego? No to same widzicie, że osiągnął cel.