A czy Daria Widawska potrafi mówić po niemiecku? Nie sądzę i wydaje mi się, że Catterfeld jednak pasuje do swojej roli.

Daria jest tyle podobna do Romy ze ma Rude włosy :| i to wszystko.
Romy była o wiele piekniejsza.

Przecież Romy nie miała rudych włosów....

była naturalnie ruda ;] potem sie przefarbowała. zobacz dziewczęce zdjęcia.

jaki tytuł bedzie nosił ten film i kiedy bedzie mozna go zobaczyć?

Cenię Romy jako aktorkę, ale z urody niezbyt mi się podoba.

jak dla mnie bardzo podobna do romy jest Bénédicte Delmas ktora gra w saint tropez. wlasciwie ten film ogladam tylko ze wzgledu na nia bo łudząco podobna jest do romy, oczywiscie to moja opinia ale mozecie sprawdzic sobie, podaje linki ;)

http://img5.allocine.fr/acmedia/medias/nmedia/18/35/85/30/18452503.jpg
http://img.ozap.com/photo/00920722.jpg
http://www.hot.ee/ats139/delmas1.html
http://freehost16.websamba.com/pasqual/tv-radio/Benedicte%20Delmas.jpg

Daraia Widowska jest dużo brzydsza a co do ostatniego wpisu t w którym miejscu Bénédicte Delmas jest podobna?

dawno temu oglądałam Saint Tropez i pamietam doskonale Benedicte która grała Laurę, ale z całym szacunkiem - ONA W OGOLE NIE JEST PODOBNA DO ROMY!!. ps. a na jakim kanale leci teraz St. Tropez?

Widawska ? yh xd
Poza tym z całym szacunkiem ale jak na mój gust to ona razem ze swoim 'wielkim talentem aktorskim' moze schody myć ,a nie grac w filmie biograficznym o Romy ;)
Uważam,że Natalia Vodianova jest bardzo podobna do Romy,przynajmniej na niektorych fotkach .

tez to zauwazylam! Romy i Natalia co ten sam typ urody co Małgorzata Socha

Gdzie tej wieśniarze do Romy Schneider! Mam nadzieję, że to jakiś żałosny żart!

Bo Romy była tylko jedna i nikt ją nie zastąpi.

Daria? Chyba kpisz?! :D Równie dobrze mogłaby ją grać Brodzik!

Błagam Was, bez takich żartów... Bo pociąć się idzie...

mnie Romy przypomina Małgorzata Socha :)

Za każdym razem jak widzę zdjęcie Natalii Vodianovej, to od razu kojarzy mi się ona z Romy... :)

Oj, z tym się nawet zgodzę. Rzeczywiście mają w sobie panie coś podobnego. Natalia to również urocza kobieta.

Ale macie porównania a do żadnej z tych aktorek Romy nie jest podobna.

Jak dla mnie rolę Romy powinna zagrać Elke Winkens: http://i2.listal.com/image/926553/600full-elke-winkens.jpg

Też podobna, ale oczywiście Romy ładniejsza!

Nie? A moim zdaniem tak! Wystarczy spojrzeć na te zdjęcia:

http://fan-de-bb.forumpro.fr/t1735p120-ces-celebrites-qui-se-ressemblent

A jej córka, Sarah Biasini jaka podobna, ale oczywiście do urody matki jej wiele brakuje ;-/

http://www4.images.coolspotters.com/photos/634957/sarah-biasini-profile.jpg

Cóż po zewnętrznym podobieństwie (we wszystkich wymienionych przypadkach bardzo zresztą umownym i wątpliwym). Wiele jest na świecie ładnych kobiet i co z tego. Uroda Romy jest jakąś niecodzienną urodą duszy, która przeziera przez jej zewnętrzność (czy przynajmniej tak się kojarzy) i żeby w jakikolwiek sposób oddać to wrażenie, trzeba by szukać nie w sferze zewnętrzności - która w przypadku Romy wydaje się rzeczą całkowicie wtórną - a w sferze osobowości i sferze duszy. Pomysł, żeby Yvonne Caterfeld powierzyć rolę Romy, tylko dlatego, że ma podobny nos czy pupę, jest jakimś katastrofalnym nieporozumieniem!

Faktycznie, uroda Romy Schneider jest niecodzienna ale na pewno nie wynika z pięknej duszy i nieskazitelnego wnętrza. Ona odtwarzała zazwyczaj tego typu postaci, a to różnica.
Co do Vodianowej - to porażka, zupełnie nie pasuje, zbyt 'softowa' chociaż obok Lindy Evangelisty (a właściwie po) uważam ją za najpiękniejszą supermodelkę. No właśnie, jak można sugerować, że modelka powinna zagrać wybitną aktorkę? Ale jako, że podobno "śpiewać każdy może", to i może grać również? :D Poza tym uroda Schneider jest wyrazista, rysy ostre, podczas gdy Vodianova jest wizualnie eteryczna, delikatniejsza.
Natomiast ... Socha... ha! - Tu rzeczywiście jest jakieś zewnętrzne podobieństwo, w pewnym sensie podobne rysy twarzy, oczywiste i ostre, choć w przypadku Romy dodatkowo jakaś tajemniczość i może klasa...?

Socha? Vodianowa pasowałaby fizycznie bardzo, Socha niestety wcale.

Sprawa biograficznego filmu o Romy jest chyba nieaktualna (wydaje mi się, że taki film już powstał), ale z czystej ciekawości rzuciłem okiem na zdjęcia pań, których nazwiska tutaj padły.
I chyba rzeczywiście najbardziej podobne do Romy, jeśli mówimy o fizycznych rysach twarzy, wydają się być Natalia Vodianova i Elke Vinkens - miałbym duży kłopot z decyzją, którą z nich wybrać.
Na szczęście lub nieszczęście (według mnie - na szczęście :-) ) pozostaje "problem" podniesiony przez jo777. Uroda wszystkich kobiet i dziewczyn, które tu wymieniliśmy (i może wszystkich innych także :-) ) blednie przy urodzie Romy jeśli się weźmie pod uwagę "wewnętrzne podświetlenie". Nie spotkałem jeszcze kobiecej twarzy, czy to w realu czy w wirtualu, która do tego stopnia przyciągałaby wzrok i przykuwała uwagę czymś, co wydaje się być pod nią schowane, ale jednak widoczne. Czymś, co za pośrednictwem twarzy daje o sobie znać, że jest i nadaje tej twarzy jakiś dodatkowy wymiar.
Co to mianowicie jest (lub wydaje się, że jest), to dopiero jest pytanie, ale zgoda co do tego, że coś jest, sprawia wrażenie dość powszechnej :-) .
Co ważne, wbrew temu, co pisze enigma 7771, nie dotyczy to tylko twarzy Romy wykreowanej na potrzeby filmu czy teatru - na zdjęciach nie mających z granymi rolami nic wspólnego zjawisko to widać równie dobrze, a może nawet lepiej.

Pod tym mogę się podpisać wszystkimi kończynami, które utrzymają pióro. Trafione w środek dziesiątki.