Odszedł utalentowany aktor i człowiek kina, a Filmweb nie raczy nawet w newsach poinformować o jego śmierci. Zamiast tego to woli zaśmiecać newsroom jakimiś pudelkowatymi "wiadomościami". Z czego to wynika? Bo pan Silver nie jest aż tak znany jak np. Chilton, Efronuś czy Hadżensówna? Po prostu brak mi słów.......
Skończyło się na tym że zupełnie przez przypadek się o tym dowiedziałem, i to jeszcze na zagranicznej stronie. Poziom filmwebu coraz bardziej spada
To prawdziwy skandal, bo ja dopiero... dzisiaj!
Nie mam pojęcia jak to się stało, tyle smarują o jakiś lafiryndach z haszu mitu, czy kto z kim spał, kto jakie głupoty wyprawia i wywalał cielsko na plażach San Escobar, a tymczasem o tym nic... Wstyd mi wielce, szkoda aktora równie bardzo, jak ostatnimi czasy po stracie Billa Paxtona!
Rowniez sie pod tym podpisze. Skoro nie byl na topie, to kogo to obchodzi? Podobnie dowiedzialem sie na dwa lata po fakcie o smierci Petera Steela, wokalisty zespolu Type O Negative, ktorego niegdys sporo sluchalem. Malo znany dla szerokiego grona odbiorcow, ale mimo wszystko, Wiadomosc przegrala o owczesna medialna palme pierwszenstwa z majaca mniej wiecej w tamtym czasie miejsce katastrofie w Smolensku, ktora; z calym szacunkiem dla zmarlych oraz ich rodzin, juz dawno zaczela przypominac "pudelkowa wiadomosc" RIP (*)
Ja wczoraj obejrzałem Byt gdzie zagrał bardzo dobrze i tak go kojarzyłem chociazby ze świetnej kreacji w Strażniku czasu .Wchodzę , patrze .Szok.Szkoda faceta .Bardzo dobry aktor
Szok, że dowiaduje się o tym 5 lat po jego śmierci. Ciekawe ilu zdziwionych jeszcze się tu wpisze.
Żenada, że nigdzie nawet słowem o tym nie napomknięto.
"Skandal" to jest, ze czytacie filmweb, a nie wiecie, jak działa ten serwis. Treści pod filmami są edytowane przez czytelników-ochotników. Skoro dowiedzieliście się o jego śmierci, to zamiast pisać pretensje, mogliście sami uzupełnić te informację. To tylko jedno kliknięcie.