W sumie to goscia nie znam... tzn. znam z serialu Nikita (niezle zagral) i jeszczez z jakiegos filmu science-fiction (tez niezle).
Ale ogolnie to jest spoko.
Wal się! Wku.wiają mnie takie idio.yczne wpisy. Wiesz, że ludzie nieraz na świecie dostają listy po 50 latach? Tzn. był wysłany np. w 1970 roku, ale dotarł do adresata dopiero dziś i adresat jest szczęśliwy, że go otrzymał.