Nie wiem dokładnie czy to właśnie Russell Wong grał w tym filmie, ale wydaje mi się, że tak. Była
tam niewidoma dziewczyna (blondynka z długimi, kręconymi włosami) - wiolonczelistka bodajże i
oni zakochali się w sobie... niestety nie pamiętam dokładnie ani fabuły, ani tytułu.