... słabo. Po prostu nieatrakcyjna, ma w twarzy coś małpiego... jako Jane Eyre zagrała super, ale w Mrocznych Materiach nie mogę na nią patrzeć. Dopasowali ją do roli chyba pod kątem małpiego podobieństwa do dajmona p. Coulter - czyli małpy właśnie.
Aktorka charakterystyczna. Może mi się nie podobać, ale ma wszystko to, czego aktor potrzebuje, by nie stać się klonem kogoś innego. Jennifer Grey popełniła błąd życia, operując charakterystyczny nos.