Przez całą noc śniła mi się ta bogini. Cała noc z Salmą !!! Byłem z nią niczym Banderas w Desperado (i nie tylko) !!! Mówię Wam, było cudownie. Szkoda że to tylko sen. Choć bardzo realistyczny i bladego pojęcia nie mam skąd akurat Ona się w nim wzięła ale wspaniale że się wzięła. Tyle że teraz ... Bardzo za nią tęsknię hehe. Jakie ciało ... Takie delikatne w dotyku ale ogniste i dające potężną dawkę energii. Zakochałem się ;)