Hahah xD Dokładnie ^^ Finnick to jedna z moich ulubionych postaci, dlatego mam nadzieję, że zagra dobrze. Choć nieco inaczej go sobie wyobrażałam...a raczej zupełnie inaczej.

Odrazu go polubiłam jak go zobaczyłam w Hunger Games < 3

Ale nie spieprzył nic. W tym filmie wszyscy zagrali na swoim poziomie, niektórzy nawet ponad <3

nom, spisał się :)

Śmiem twierdzić, że w blondzie mu lepiej :D a te jego dołeczki, jami....

I w takiej długości włosów, nie podobał mi się w Śnieżce, a tutaj pokazał się bardzo na plus. Jami, jami...

Gdy go po raz pierwszy w filmie zobaczyłam to pomyślałam sobie : Taki właśnie powinien byc Finnick. Chociaż w książce miał brązowe włosy to zawsze wyobrażałam go sobie jako ciemnawego blondyna, ogólnie Sam mnie bardzo pozytywnie zaskoczył w tej roli i bardzo żałuję, tego co będzie w Kosogłosie.

Udało mu się, cudownie odtworzył postać Finnicka <3

No, tak go sobie wyobrażałam. Cieszyłam się że to on go zagra od początku, bo spodobał mi się w Piratach :D

Jak dla mnie jego gra była bez zarzutu, naprawdę. Szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś gorszego, a spotkało mnie miłe rozczarowanie :) No i nie sposób oprzeć się tym jego dołeczkom.. ;)

W ogóle ten aktor skądś mi się kojarzy, albo bardzo mi kogoś przypomina :-) Pozytywna postać i również go polubiłam