To,że Szkoci tak niewiele znają swoją historię to tylko ich ignorancja. Co prawda po bitwie pod Culloden wszystko co Szkockie było tępione przez Anglików lecz Polacy byli germanizowani i rusyfikowali przez lata. Bylismy podzieleni na trzy narody. Kazda walka o Polskość była karana równie brutalnie. A jednak uczyliśmy sie naszej historii i obyczajów. Szkoci walczą z Anglikami od średniowiecza i jakoś ciagle nie umieją się od nich uwolnić.
Bardzo lubię Sama jako Jamiego. Nie ma nikogo kto lepiej by sie władować w postać. Jednak wydaje mi sie, ze po czesci to zaangażowanie w szkocką sprawe jest związana z promocją serialu. Co nie znaczy, że sam z czasem się w to nie wkręcił osobiscie.

Masz racje jak najbardziej. W Polskiej krwi patriotyzm i wolność zakorzeniły się bardzo mocno. Szkoci to chyba zupełnie inny lud.

Oficjalnie "opowiada się za niepodległością Szkocji" - myślę, że on w realu jest nadal w serialu..
dalej ma do czynienia z podróżami w czasie..

Tak dla sprostowania - dzieciaki w Szkocji uczą się na temat bitwy pod Culloden i historii Szkocji. Mieszkamy w Inverness, mój syn jest w 2 klasie liceum i właśnie przerabia Culloden battle.

W Szkocji nauczana jest historia Szkocji, odkąd odrestaurowano w latach 90. parlament szkocki i lokalny rząd. W tej chwili Szkocja w zakresie edukacji ma całkowitą autonomię. Kilka innych dziedzin też leży w gestii władz szkockich.