Sam to po prostu jedyny w swoim rodzaju Szkot w Outlanderze, po prostu. Patrzę, przyglądam się, chciałabym podziwiać w innych produkcjach ale rety, no nie da się, nie da. Dobrze, że to dobry człowiek jak podają media i potwierdzają dzieła, które wspiera. To ważniejsze niż wszystkie role świata i milion milionów statuetek.