A właśnie że się pojawił.:) Zupełnie niespodziewanie w 7 serii w 4 odcinku pt "Cześć Hans". Oj jak się ucieszyłam gdy znowu usłyszałam jego nieśmiertelne "...tlaaaa" Ubóstwiałam go za to. Uważam, że serial wiele stracił po jego odejściu. Moja ulubiona scena z Hansem to ta w której czuje się niedoceniony jak taki mały robaczek. Myślałam że się popłaczę ze śmiechu. Już niestety nie pamiętam który to był odcinek.