Sam Rockwell

Samuel Rockwell

8,5
48 626 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Sam Rockwell

gra w komediach - mozna boki zrywac, gra w dramatach - człowiek beczy, gra zawadiake - człowiek ma chec go zastrzelic, ale ogolnie strasznie go kocham :)

desire0

W zupełności się z tobą zgadzam :) jest strasznie charyzmatyczny; ma w sobie ten magnetyzm, który nie pozwala mi oderwać od niego oczu kiedy tylko pojawia się na ekranie :)

Leni

Podpisuję się pod oboma postami :) W każdym filmie wciela się tak dokładnie w postać jakby za każdym razem grał ktoś inny ,ale z taką lekkością bez zbytniego przeżywania i napinki jak np. przereklamowany Day-Lewis.

hella_266

O wielu aktorach można powiedzieć, że są przereklamowanie, ale nie o Day-Lewisie. Po prostu grywa trudniejsze i bardziej skomplikowane postaci niż Rockwell, skądinąd również znakomity aktor.

adamcpdst

Nie mówię ,że Day-Lewis jest złym aktorem . Jest dobry albo nawet bardzo dobry .Natomiast ja osobiście nie widzę w nim geniusza .Jakoś tak zawsze wydaje mi się ,że on się strasznie męczy,tak przeżywa wcielając się w rolę ,że ja też się męczę go oglądając .Cenię u aktorów właśnie tę lekkość jak gdyby wcale nie grał tylko był tą osobą. .Przykład jaki mi przychodzi do głowy to rola Hopkinsa(choć aktualnie to raczej marne filmy wybiera) w Okruchach dnia .Poza tym uważam ,że właśnie trudnej jest zagrać z pozoru jakąś prostą rólkę tak żeby człowiekowi szczęka opadła.Ale oczywiście każdy ma swoje preferencje i swoich ulubieńców.

hella_266

A jakie filmy oglądałaś, w których DDL tak męczył siebie i Ciebie? :) Ja z kolei nie bardzo podzielam fenomen Hopkinsa. Jest bardzo dobrym aktorem. Widziałem go w 10 filmach (akurat nie w tym, który wymieniłaś), ale nawet w "Milczeniu owiec" nie porwał mnie swoją kreacją. Może to ten sam mechanizm, choć nie powiedziałbym o gościu, że swoją grą mnie męczy. :)

Jeśli jesteśmy przy Rockwellu to dla mnie jego najlepszą rolą było "Moon", gdzie w całym filmie występował on sam. Gość świetnie się czuje w rolach typów, którzy mają nierówno pod kopułą jak w "Zielonej mili" albo "Choke", wiadomo, szaleńca też trzeba umieć zagrać. Ale właśnie w roli samotnego mieszkańca stacji na księżycu pokazał na co go stać.

adamcpdst

No właśnie nie oglądałam pomimo kilkakrotnych podejść "Aż poleje się krew"czy "Gangów Nowego Jorku" przebrnęłam przez "W imię ojca" i nawet powiem ,że to dobry film ,ale co się namęczyłam ,to moje :) Natomiast podobał mi się w np. w "Wieku niewinności". Na dodatek mam tak też z innymi popularnymi aktorami np. z p. Cagem czy Carreyem, w większości filmów ich nie trawię ale niektóre bardzo mi się podobają.

hella_266

Nie mogę edytować. A co do Rockwella zgadzam się z tobą w 100% ."Chok" czeka na obejrzenie ale polecam jak nie oglądałeś "7 psychopatów".

hella_266

Ano widzisz, skoro nie lubisz tego typu filmów to trudno żebyś zachwycała się kreacjami aktorskimi. :) Mnie z kolei średnio podchodzą produkcje kostiumowe, ale to dowód na to, że DDL mógłby zagrać praktycznie wszystko. Każda jego rola jest niesamowicie inna, a w dodatku za każdym razem tworzy zupełnie nową postać. Oglądałem go na gali Oscarów i on prywatnie mówi zupełnie innym głosem, ma inną mimikę. I szacun za wybory artystyczne - propozycji ma pewnie opór, ale nie gra na siłę w jakimś chłamie tylko wybiera z uwagą jeden film na kilka lat i jak już gra to czapki z głów. :)

Cage to w ogóle osobna historia. Ale skoro gość ma własny Kościół... (polecam 'The Church Of Nicholas Cage' na FB). Z kolei Carrey zaskakująco dobry jest w rolach "poważnych", np. w "Zakochanym bez pamięci". Choć z robienia z siebie głupka zasłynął. :)

"Choke" fajny film głównie ze względu na Rockwella właśnie. A "7 Psychopatów" obejrzę przy okazji. ;)

adamcpdst

Wiem ,że to nie wyrocznia ,ale akurat te filmy na FW pokazują się 70% w moim guście ,a z reguły się sprawdza, dlatego próbowałam . Poza tym jak widać ,że choć co do innych panów się zgadzamy ,to co do DDL i Hopkinsa raczej nie dojdziemy do porozumienia :)

hella_266

Nie było celem tej dyskusji żeby kogoś na siłę przekonywać. Fajnie, że można na tym portalu jeszcze kulturalnie powymieniać opinie. :)

adamcpdst

I tym razem się z tobą zgodzę :)

desire0

to poleć te komedie z nim ;> lubie go i dobry aktor jest dlatego chce bardziej zagłębić się w filmy w nim :)

asazet

Seven Psychopaths

potem polecam juz nie komedie: Moon

nastepnie: Matchstick Men

i drugoplanowa: Green Mile

Pozdrowki!

desire0

Seven Psychopaths oglądałam,super film. Green Mile też a wolałabym gdzie gra pierwszoplanowo ale to już popatrze co mi przypadnie do gustu, a za te dwa dzięki wielkiee :)

asazet

a jak najbardziej zycze upojenia :)

desire0

obejrzałam Moon, widziałam że wiele ludzi się nim zachwyca, ja akurat filmem nie, troche nudny był chociaż podobało mi się jak pokazali księżyc ;) ale oczywiście Sam zagrał super. Dalej będę szukac i patrzeć na filmy z nim :)

asazet

może "laggies"? o ile lubisz takie filmy, rola drugoplanowa, rozbroiły mnie jego teksty i sposób w jaki je mówił

nataszaspoko

jak poleciłaś zobaczyłam zwiastun i potem film :) nie musiał sie wysilać bardzo w tej roli ale przyjemnie się go oglądało. Do tego filmy dający do myslenia... jak czasem każdy może pogubić się w życiu jak bohaterka ;)
dzięki

asazet

fakt, mało go w filmie ale skutecznie przyciąga uwagę jak zawsze ;) podobne wrażenia mam z filmu, polecam się na przyszłość ;)

desire0

dlaczego na filmwebie nie ma 'tubie to"? :D:D:D Gość jest genialny <3

desire0

Świetny aktor. Jego kreacje w "Moon", "Niebezpieczny umysł" po prostu fantastyczne. Dziś oglądałem "Najlepsze, najgorsze wakacje" i oczywiście Rockwell zagrał rewelacyjnie. Spotkałem się z opinią tu na Filmwebie, że Rockwell "kradnie" filmy i trudno się z tym nie zgodzić. Po prostu gdzie nie zagra, zawsze pozostawia po sobie dobre wrażenie.

roger_m

Ja też obejrzałem The Way Way Back właśnie teraz i uważam, że świetnie zagrał.

desire0

dobrze powiedziane :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones