Co tu dużo pisać. Doskonały młody aktor, który wie, na czym polega Jego zawód. Gra z pasją, co najlepiej widać w sztukach teatralnych (np:"Toksyny"), w których wystepuje u boku mistrza Bronisława Wrocławskiego (tylko pozazdrościć).
Sądzę, że już niedługo zarówno On, jak i Jego kolega z Jaracza, Kamil Maćkowiak będą znani szerszej publiczności, czego Im serdecznie życzę jeżeli obiecają, że w Łodzi ich również nie zabraknie;)
Gorąco pozdrawiam i czekam na więcej
Zgadzam się jest naprawdę super,nic dodać nic ująć.Wielki aktor,ogromna osobowość,niesamowicie przemiła osoba.
POZDROWIENIA OD MIKI Z TRAUGUTTA .!!!!!!!!!!!!!!! SZKODA ZE NIE SKOŃCZYŁAM NASZEGO lO IM .R.TRAUGUTTA KILKA LAT TEMU
Sambor jest niezwykłym, utalentowanym człowiekiem. Kiedy znajduje się na scenie nie jest Czarnotą, który kogoś gra . On jest Killbim, Happym, Romeem. W jego oczach jest prawda, i zawsze patrząc na niego mam wrażenie, że on sam wierzy w to co gra. To niestety coraz żadziej spotykane wśród polskich aktorów. Dobrze, że Cię mamy Sambor!!! Życzę Ci wielu sukcesów!!! A.nka