Teraz dopiero dowiedziałam się, ze Bodrov nie zyje. Wielka strata dla kina rosyjkiego.
I wychodzi na to, ze zginął podczas kręcenia filmu, który rezyserował jego ojciec... To dość tragiczna sytuacja, kiedy ojciec musi znieść śmierć syna, który zginął na planie jego filmu, filmu do którego sam go zaangazował.
Zgadza się. Więcej opisane jest w wiki.
Na YT jest relacja TV z miejsca śmierci:
https://www.youtube.com/watch?v=Xx0tk0uUKUw
O ile się nie mylę, to reżyserem był jednak Bodrow Junior. Natomiast ojciec zadeklarował, że nie będzie kontynuował przerwanego dzieła syna.