powrót do forum osoby Sergiusz Żymełka 
Kiedy był młodszy to był sympatyczny, naturalny, a później chciał być chyba jak Piotr Fronczewski i próbował nieudolnie "odgrywać" swoja rolę w rodzinie zastępczej co całkowicie mu nie wychodziło, tragicznie, dlatego nie ma co się dziwić, że go nie przyjęli na aktorstwo. Tyle
Jak najbardziej racja, ale to jest dość powszechne u dzieci zaczynających grać w bardzo młodym wieku, nie wiem czemu, ale później całą ta naturalność tracą i są lekko sztywnawi. To samo tyczy się np: niesamowicie hejtowanej Aleksandry Szwed czy chociażby Aleksandra Ihnatowicza czyli Romka również z "Rodziny Zastępczej" :)
Niestety muszę zgodzić się z kolegą, Sergiusz im starszy tym gorzej wypadał ale co do aktorstwa to nie było tak, że go nie przyjęli po prostu sam zrezygnował, miał inne marzenia i plany w życiu. Jakby poszedł na studiowanie aktorstwa to z pewnością nie byłby złym aktorem dziś.
Co do Oli natomiast, nie uważam by była sztuczna, grała dobrze do ostatniego odcinka.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
