Przez wiele lat wzbraniałem się przed deklaracją, kto jest aktorką wszech czasów.Często trudno jest porównywać talent aktorów grających różne role, w odmiennych gatunkowo filmach.W końcu jednak uległem nagabywaniom znajomych i po długich rozważaniach uznałem, że dla mnie numerem 1 jest właśnie Shirley MacLaine, niepowtarzalna perfekcjonistka w dbałości o każdy szczegół, każdy gest czy grymas.Każdej granej postaci (bez względu na to czy jest to główna rola czy choćby epizod) nadaje głębię psychologiczną, wielowymiarowość, dramatyzm. Nie pozwala pozostawać obojętnym choć daje widzowi szansę na własną ocenę.To mądrość i dojrzałość najwyższej próby!A warsztat aktorski- nie do przecenienia!