Slayer

6,3
3 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Slayer

Wiem, wiem, gdyby nie Black Sabbath i Iron Maiden, heavy metal w ogóle by nie istniał, ale... Te zespoły "jedynie" położyły fundament pod gatunek. Slayer natomiast rozwinął go do granic możliwości i jeszcze te granice poszerzył (albo udowodnił, że granic nie ma, wiadomo - "Evil Has No Boundaries"...). Stworzył od podstaw trash metal (a nie Metallica, jak się powszechnie uważa; Slayer grał trash, gdy tamci jeszcze bawili się speed/power/punkiem na pierwszych dwóch płytach), zapoczątkował death metal (bo czymże jest death, jeśli nie "Slayerem z growlingiem"?), ożywił i przeobraził nie do poznania skostniały już nieco black metal (do tamtej pory black był blackiem tylko z nazwy, wziętej zresztą od Venom - taki tam heavy/trash/power/speed z satanistycznymi tekstami). A skoro mowa o growlingu, bodajże pierwszy jego odnotowany przypadek w historii muzyki to refren "Hell Awaits" w 1985 r. Jeśli był jakiś wcześniejszy, to przykro mi, przegapiłem...
I jak tu nie uwielbiać Slayera?
Co? Że wokalista monotonnie się drze? Że teksty "nieco" infantylne? No, cóż... Nikt nie jest doskonały.
Grunt, że to genialny zespół, który nigdy nie nagrał słabej płyty. A już na pewno nigdy nie nagrał płyty lekkiej!

Patrix666

Nic dodać, nic ująć. Całkowita racja. Inne zespoły mają fanów, Slayer ma wyznawców. Najlepsza orkiestra wszechczasów. Amen.

Sanderus

"Najlepsza orkiestra wszechczasów"

To ciekawe, zwłaszcza przy braku oceny dla zespołu. ^^

Ziomaletto

Z racji że to jest portal filmowy, to oceny wystawiam aktorom i filmom. Wierz mi że na portalu muzycznym Slayer dostanie ode mnie 10/10. Czasem warto pomyśleć. To nie boli. A to że tobie się ten zespół nie podoba i koniecznie pragniesz kogoś sprowokować do kłótni to już twój problem. Poszukaj kogoś innego, a ode mnie się... no właśnie. Amen.

Sanderus

"a ode mnie się..."

... odwal - oj, brakuje słownictwa, brakuje. ^^
No ale większość fanów Slayera to debile (a zwłaszcza te ich "kull" psioczenie na Metę, wręcz żenujące), więc nie ma czemu się dziwić. ^^

Ziomaletto

To wszystko?

Ziomaletto

A propos. Mając naście lat też z kolegami się wykłócałem o tzw. "wyższości wielkanocy nad bożym narodzeniem". No ale w moim wieku będąc to wypada jedynie machnąć ręką, kiwnąć głową uśmiechnąć się i przytaknąć. A ty tam sobie mój drogi kontynuuj swoją tyradę, krucjatę czy jak to chcesz nazywać.Miłej zabawy, miłego dnia etc. Ach i jeszcze jedno. Sprawdź co to takiego odpowiedź w domyśle. Bye.

Sanderus

Ocena dla Slayera - brak
Ocena dla Mety - 5
Przynajmniej udowodniłeś swoją hipokryzję... :P

Ziomaletto

zapomniałem usunąć

Ziomaletto

błąd naprawiłem, odbiegłeś od tematu. A tak z innej beczki to komu kibicujesz w polskiej lidze?

Sanderus

Nikomu. Nie interesuje mnie piłka nożna.

Ziomaletto

Kłamiesz. Powinieneś się domyślić dlaczego.

Sanderus

Po prostu mnie to nie interesuje. Tak po prostu.

Ziomaletto

Zapytam inaczej. Czy kiedykolwiek padło w twoim kierunku pytanie "za kim jesteś"?

Sanderus

Never.

Ziomaletto

To czemu się zachowujesz jakbyś był kibicem ległej, który spotkał kibica Polonii?

Sanderus

Nie porównuj kibiców do fanów muzyki metalowej, bo to ni jak się do siebie ma.

Ziomaletto

Widocznie stanowisz wyjątek. Słucham tej muzyki od blisko 30 lat i nigdy nie zdarzyło mi się nazwać kogoś debilem za słuchanie zespołu, który nie jest moim faworytem, a ty wyskoczyłeś z takim hasłem zaraz na początku. Po co zacząłeś tą rozmowę? Miałeś ciężkie dni i musiałeś się na kimś wyładować? Wbrew pozorem nawet nie wiesz kiedy takie porównanie jest trafne.

Sanderus

Wystarczą mi te wasze "argumenty", by nazwać was idiotami. Pozdro.

Ziomaletto

No i właśnie o tym pisałem kibicu. Na wczorajszym meczu kibice Cracovii odzwierciedlili cię w stu procentach.

Sanderus

Na przykładach z dupy wziętych to ty daleko nie zajedziesz, dziecko drogie.

Ziomaletto

Zaglądałeś mi w metrykę? Wiesz ile mam lat? Mam dziwne wrażenie że każdy wyzywający od dzieciaków nie ma ukończonych dwudziestu pięciu. To nie jest tzw. przykład z d... wzięty. Gdyby tak było to byś się tak przyjacielu nie jeżył. Wiem że prawda boli, ale czasami trzeba się do tego przyzwyczaić. Pozdrawiam.

Sanderus

:megafacepalm:

Wskaż jeden mój post, gdzie twym zdaniem się "jeżyłem".

Ziomaletto

"Na przykładach z dupy wziętych to ty daleko nie zajedziesz, dziecko drogie".
"Wystarczą mi te wasze "argumenty", by nazwać was idiotami".
"No ale większość fanów Slayera to debile (a zwłaszcza te ich "kull" psioczenie na Metę, wręcz żenujące), więc nie ma czemu się dziwić".
Puściły ci nerwy przyjacielu, więc trzeba było wrzucić. Pozdrawiam.
Ps. "megafacepalm". Przykro mi, ale nie wiem co to nawet oznacza. Nie orientuję się w "nowomowie". Zobaczymy przyjacielu czy na to udzielisz mi odpowiedzi takiej, jakiej się spodziewam.

Sanderus

Nie ma to jak swobodna nadinterpretacja, nieprawdaż, przyjacielu?

Ziomaletto

To nie nadinterpretacja mój drogi. To fakty. No ale skoro wyzywanie kogoś od debili i idiotów tylko dlatego, że woli Slayer niż Metallica uważasz za coś normalnego to czy aby na pewno jest z tobą wszystko w porządku?

Sanderus

Nie obrażam debili tylko dlatego, że wolą Slayera od Metalliki. Nie mają nawet wiedzy na temat muzyki metalowej, gnijąc w Thrashu, a zapominając o gatunkach Heavy, Power, Black, Death, Alternatywny, Doom itp. Jakby dla nich Metal zamykał się na Thrashu.

Ziomaletto

W którym miejscu napisałem że słucham tylko thrashu? Czy Kate Bush to thrash? Czy Pink Floyd to thrash? Czy Lemon Jelly to thrash? A może Cannibal Corpse, Satan, Bathory, Demon, Modest Mussorgski, Edvard Grieg, Darkthrone czy Black Sabbath to thrash? Mam wrażenie przyjacielu że kreujesz się na Alfę i Omegę gatunku. Musisz zauważyć że popadasz przy tym w straszliwą megalomanię. A wyzywając kogoś od debili wystawiłeś sam sobie świadectwo. Musisz być strasznie sfrustrowanym człowiekiem w życiu poza sieciowym. Poszukaj sobie kogoś innego i na niego przelewaj swoje żale i frustracje mój drogi. Pozdrawiam
Ps. "Nie obrażam debili tylko dlatego, że wolą Slayera od Metalliki". Czy aby na pewno odpowiednio dobrałeś słowa, zwłaszcza na początku zdania?

Sanderus

"Czy aby na pewno odpowiednio dobrałeś słowa, zwłaszcza na początku zdania?" Jak najbardziej.

"W którym miejscu napisałem że słucham tylko thrashu?" Ty napewno tak nie pisałeś. Chodzi mi o fanów Slayera, którzy twierdzą, że jak słuchają Thrashu, to już są wielkimi znawcami metalu i piszą idiotyczne elaboraty o dupie Maryni, jak autor tegoż tematu.

Ziomaletto

Z innej beczki. Metallica miała okres bardzo dobry, a po nim nastąpił trwający do tej pory okres całkowitej degrengolady (nie tylko ja tak twierdzę) Ale ja nie do końca o tym. Metallica od samego początku ma ogromną piętę achillesową, która z czasem staje się coraz bardziej jej uciążliwym elementem. Powinieneś się domyślić co lub kogo mam na myśli.

Sanderus

Metallica istnieje cały czas, a takie twierdzenie "rockowa Meta ssie" jest niczym nie popartym stwierdzeniem gimbów, którzy twierdzą, że napiszą o "rockowej Metallice" coś złego, to są jakieś fajne. Jak to gdzieś napisano: "Święty ten, kto docenia różnorodność Metalliki".

"Metallica od samego początku ma ogromną piętę achillesową, która z czasem staje się coraz bardziej jej uciążliwym elementem. Powinieneś się domyślić co lub kogo mam na myśli." No taa... Lars Cię za to pozwie. ^^
A tak na serio co z tego, że Dave Lombardo gra na podwójnej stopie? Lars też tak umie.

Ziomaletto

Porównujesz grę Lombarda z wypocinami Ulricha? Wybacz mój drogi, ale akurat w tym temacie mam dość szerokie pojęcie. Nie Ulrich tak nie umie. I nie chodzi o dwa kopyta, tylko o całokształt. Ciężko znaleźć perkusistę w muzyce metalowej gorszego od Ulricha. Wsłuchaj się chociażby w "Ride...". Ten facet ma problem z podstawową rzeczą jaką jest trzymanie rytmu. Bardzo trafnie to skomentował jeden z najlepszych fizycznych na scenie metalowej, a mianowicie Gene Hoglan: "Metronom nigdy nie był przyjacielem Larsa Ulricha". Patrząc na jego niby sola mam wrażenie że ten facet nie wie co się dzieje. Po prostu tłucze gdzie popadnie, byle do przodu, laicy i tak nie zauważą. Nie używaj w stosunku do mnie określenia "gimb". Bo masz przed sobą 40-to, a nie 20-to latka. I jeszcze jedno. Lubisz jak zespół gra różnorodnie? To co w twoim awatarze robi AC/DC? Pozdrawiam.

Sanderus

Battery, Leper Messiah, Damage, Inc., My Apocalypse. W tych utworach wyraźnie słychać podwójną stopę. A fakt, że tego nie słyszysz, to twój problem.

Ziomaletto

"I nie chodzi o dwa kopyta, tylko o całokształt". Czy ty czytałeś ze zrozumieniem to co napisałem? Czy ja gdziekolwiek napisałem że nie słyszę dwóch central?? A czy dobra gra, co tam dobra, czy gra na perkusji sprowadza się tylko do dwóch stop?? Bo tak wynika z twojej wypowiedzi.

Sanderus

Najpierw mówisz, że Lars nie umie grać na podwójnej, więc jest kiepski, a potem mówisz, że gra na garach to nie tylko podwójna stopa. Się zdecyduj chłopie.

"Lubisz jak zespół gra różnorodnie? To co w twoim awatarze robi AC/DC?"

Nie ma zespołów grających jak AC/DC (albo jest takich kilka). Zespołów grających\ jak Slayer są setki.

Ziomaletto

Znajdź mi fragment gdzie napisałem wprost że Ulrich nie potrafi grać na dwa kopyta.

Ziomaletto

Wiesz co zaczynasz się strasznie zapętlać. Napisałem że gra na perkusji to nie tylko gra na dwie stopy. A Ulrich to perkusista bardzo kiepski patrząc na całokształt, a nie dlatego że się gubi w dwóch stopach. Czy to tak trudno pojąć?? Buddy Rich miał najbardziej podstawowy zestaw, a prawdopodobnie do tej pory jest najlepszym fizycznym jakiego ziemia nosiła. "Zespołów grających jak Slayer są setki". Być może, ale to Slayer rozpoczął to wszystko. To też ci mam przeliterować czy dasz rady to zrozumieć? I mnie nie chodziło o naśladownictwo tylko o podobieństwo jednej płyty do drugiej. Zatrybiłeś wreszcie czy ci mam to rozrysować?

Sanderus

A pomijając sprawy organizacyjne... możesz wytłumaczyć mi ten bełkot?

Ziomaletto

Czemu się nie spodziewałem innej odpowiedzi? Nawet kacyk z plemienia Hutu by to zrozumiał. Poddaję się. Prędzej dogadałbym się z tamponami mojej żony. Do widzenia.

Sanderus

Dziwisz się, skoro napisałeś wypowiedź bez sensu?

"Być może, ale to Slayer rozpoczął to wszystko."

No i co z tego? Patrząc na poziom, jaki Slayer reprezentuje. To można znaleźć mnóstwo zespołów podobnych do niego.

Ziomaletto

To z tego tego że byli protoplastami gatunku!! Tak ciężko to pojąć?? Co ty masz tylko jedna kulkę w głowie?? Dobrze że chociaż o perkusji przestałeś.

Sanderus

To faktycznie są oryginalni. Nie ma co. Najbardziej oryginalny zespół wszechczasów!

Ziomaletto

Jak diesel na mrozie.

Ziomaletto

Inaczej. Czyją kopią jest Slayer?

Sanderus

Megadeth. Tyle że brutalniejszy. I tyle.

Ziomaletto

I co jak co, ale Slayer zaczynał jak typowy coverband - takie tam covery Dziewic, Judaszów, Szałasu, potem nagrali debiut utrzymany w stylu Kill'Em All (którego nie cierpię), który wyszedł im całkiem nieźle. Jak Metallica na RTL'u zaczęła podejmować poważne tematy, Slayer dumnie poszedł za modą i nagrali mierne Hell Awaits. Potem Meta nagrała MoP'a, Slayer nagrał średnie RiB i SoH, które wyglądało jak podpatrzone od Mety. Meta nagrywa Black Album, Slayer nagrywa SitA, które brzmi jak nędzna kopia BA. Meta eksperymentuje na Load'ach, Slayer również poeksperymentował, tyle że na Diabolus in Musica. Gdy Metallica nagrała St. Anger z tym werblem, Slayer ponownie dumnie poszedł za modą i na DVD Still Reigning również był ten feralny werbel.
I kto tu podąża za modą? Bo chyba nie Meta.
No i odnośnie jedno co tej perki - Lars rzadko gra na podwójnej stopie, ale przynajmniej gra dobrze, w przeciwieństwie do Dave'a Lombardo, który męczy się w wolniejszych kompozycjach.

Ziomaletto

Twierdząc że Slayer kopiuje Megadeth zaczynam sie zastanawiać czy nie zadzwonić do znajomego, którego żona pracuje w... nieważne. Z kopiowaniem Metallica tak cię poniosło że aż dostałeś zadyszki. Nie poszedł za modą tylko robił swoje. Reign in Blood jakby nie patrzeć stanowiło przełom w muzyce ekstremalnej. South of Heaven podpatrzone od Metallica??? Dziwne. No ale teraz wisienka na torcie. Cytuję ciebie: "Meta nagrywa Black Album, Slayer nagrywa SitA, które brzmi jak nędzna kopia BA". Data wydania Seasons in the Abyss - 9 październik 1990. Data wydania czarnego albumu - 12 sierpień 1991. Wytłumacz mi teraz w jaki sposób Slayer mógł skopiować płytę, która ukazała się blisko rok później??? A twierdząc że te płyty są prawie identyczne (bądź co bądź na tym polega kopia) odnoszę wrażenie że jesteś niedosłyszący i to mocno.
A na temat perkusji i perkusistów już się nie wypowiadaj bo stwierdzeniem że Ulrich gra dobrze udowodniłeś że nie masz pojęcia o tym co znaczy grać dobrze na perkusji. Jeżeli on twoim zdaniem gra dobrze to jak określić grę dajmy na to Hoglana, Christiego, Jarzombka, Lombardo, Dee, Hellhammera czy Portnoya? A nazwy Fatomas, Melvins albo Philm coś ci mówią?

Sanderus

Zaś na temat perkusji na Still Reigning chyba specjalnie ominąłeś.

A mówią ci coś perkusiści Mike Wengren (Disturbed), Shannon Larkin (Godsmack), Tommy Stewart (Godsmack), tudzież Nicko McBrain (Iron Maiden)? Urlich gra od nich nieco lepiej, ale i tak wymienieni goście dobrze grają na garach.

A co do kwestii Lars-Dave... Lars na żywo przynajmniej improwizuje (choćby te słynne bicie w hi-hat przed utworami), Dave za idzie ślepo za oryginalną ścieżką perkusyjną. A że wali po garach 280 uderzeń na minutę? To jest mistrz techniki? SERIOUSLY? Męczy się w wolniejszych kompozycjach, Lars a je w małym palcu.

"Wytłumacz mi teraz w jaki sposób Slayer mógł skopiować płytę, która ukazała się blisko rok później?"

No co, każdemu mogą się daty pomylić.

"South of Heaven podpatrzone od Metallica??? Dziwne."

Też jest melodyjnie, wymowa antywojenna i te inne pierdoły.

"A twierdząc że te płyty są prawie identyczne (bądź co bądź na tym polega kopia) odnoszę wrażenie że jesteś niedosłyszący i to mocno."
Jak przed chwilą wspominałem, pomyliłem daty, więc się nie czepiam. I co jak co, mam bardzo dobry słuch. Nawet powiedziałbym, że to moja wada.

"Nie poszedł za modą tylko robił swoje."
Powtarzam - werbel na Still Reigning - werbel na St. Anger; Load i ReLoad - Diabolus In Musica; powrót Mety na DM - powrót Slayera na World Painted Blood (aczkolwiek jest to najlepszy album Rzeźnika); poważne tematy na RTL - poważne tematy na Hell Awaits.
"robił swoje"?

Ziomaletto

W czym Ulrich jest lepszy od wymienionych przez ciebie perkusistów (nawiasem mówiąc nie aż tak doskonałych)? Nie mam pojęcia skąd wziąłeś ten argument. Zresztą nie ja jeden twierdzę ze Ulrich jest do d... Czy ty naprawdę nie słyszysz że ten facet się gubi w najprostszych rytmach. Lombardo idzie ślepo za ścieżką perkusyjną? Widziałeś kiedykolwiek koncert Slayer z Lombardo? Chyba nie. Człowieku przestań z tym werblem! Tu nie chodzi o brzmienie werbla na still raining tylko o całokształt. Cały st. anger brzmi jak g.... Slayer nie musiał do niczego wracać bo zawsze trzymał się w ustalonych przez siebie kanonach. A Metallica na Death Magnetic? Bez jaj. Odgrzewane kotlety nudne jak flaki z olejem. Ach i jeszcze jedno. Czy jesteś pewien że Slayer oznacza "rzeźnika"??

Sanderus

"Lombardo idzie ślepo za ścieżką perkusyjną? Widziałeś kiedykolwiek koncert Slayer z Lombardo? Chyba nie."

Widziałem. Jest tak jak mówię.

"nawiasem mówiąc nie aż tak doskonałych"

Nie doskonałych, bo nie napierdalają jak Lombardo? ^^

Ziomaletto

Niedoskonałych bo jest od nich masa lepszych perkusistów. Ja mam wrażenie ze dla ciebie jest Ulrich i nikt więcej. Skoro stwierdziłeś że Larkin, McBrain czy Lombardo są gorsi od Ulricha to teraz czekam aż stwierdzisz ze Ulrich to nosem wciąga Kolliasa, Mangini'ego, albo Careya. Na koniec jeszcze napisz że tak jak Buddy Rich, albo Dennis Chambers to twój perkusyjny bóg z Danii zagra jedna ręką. Nadal mi nie odpowiedziałeś czy jesteś pewien że Slayer oznacza "Rzeźnika", ale domyślając się kolejnych dziwnych wywodów nie wiem czy chcę dostać odpowiedź. A i jeszcze jedno. Wracając do twojej wcześniejszej wypowiedzi i idąc twoim tokiem myślenia zdajesz sobie sprawę z tego że Czarny Album "brzmi jak nędzna kopia " Seasons in the Abyss:)?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones