Pięknie dziękujemy. Wywiad (jak zwykle z Lemem) bardzo ciekawy. Szkoda, że to chyba tylko fragment...
Bardzo proszę. :-) Chciałoby mi się powiedzieć, że jak zabiera głos mędrzec, to musi być ciekawie. Nie wiem tylko, czy nie byłoby to na wyrost, bo mówią o Lemie: myślicicel. Każdy musi pewnie sam ocenić, jaka etykietkam u przysługuje.
I fragment, i nie fragment. Normalnie program trwa godzinę. Jednak odcinek, z którego pochodzi ten urywek, to było wydanie świąteczne. Zaprezntowano w nim minirozmowy zmontowane z pełnych wydań. I w tym sensie jest to cała rozmowa z Lemem, że już w oryginale zaprezentowaną ją okrojoną. ;-)