Dokładnie.

Za życia nie był zbytnio doceniany i część jego filmów które dziś są uważane za klasyki były słabo oceniane

Oscar????a co to jest??Stanley był jest i bedzie najlepszy :)Jego Odyseja genialna !!!!!Spartacus mistrzostwo,Mechaniczna pomarancza . Lśnienie,Full Metal Jacketi wszystko w temacie .Oskar??? FU.K THIS HAHAHAHAHHAHAH

Oscar to najbardziej prestiżowa nagroda filmowa o której w głębi duszy marzy każdy szanujący się filmowiec, więc wracaj do nory. Filmy Kubricka odstawały od kanonów Akademii, były ciut inne, stąd kończył tylko na nominacjach;)

Oscar - nagroda propagandy i posiadaczy wpływów i dużych pieniędzy. Wbrew pozorom jedna z mniej wartościowych "nagród" w świecie filmu...

Jak można umyślnie wypisywać takie brednie. Zazwyczaj się powstrzymuje od plucia jadem, ale gościu pier**lisz takie farmazony, że nie mogę wytrzymać. Oscary w świecie filmu zawsze miały nr #1, bez wględu na słuszność decyzji akademii. Każdy poważny człowiek w branży (pomijając tych co mają ból dupy) ci to powie. Stanley robił trochę inne kino, specyficzne, akademia raczej gloryfikuje kino popularnościowe, ale co z tego? I tak jest zapamiętany jako jeden z najlepszych, a 6 czy tam 7 nominacji to też wielki sukces.

Nie podniecaj się tak tymi Oskarami, bo się zaraz spuścisz na nowy dywan.

Oscarami*, nie ma polskiego odpowiednika przez "k". Wróć do szkoły, popracuj troszkę i dopiero się wypowiadaj :)

Czytam sobie dyskusję o oskarach,a tu proszę. Mój sobowtór! Witam

Jaki ten świat mały :) Witam również.

Mój ulubiony reżyser filmowy!!!!!!

Dostał za nagrody Oscara
"Barry Lyndon" 4 Oscary
"Spartakus" 4 Oscary
"2001: Odyseja kosmiczna" 1 Oscar

Ale,nie do rąk własnych ;) jego filmy dostawały Oscary , nie On sam

dostał Oscara za Odyseje

Może Żydzi go nie lubili.

Przepraszam bardzo, ale Stanley BYŁ Żydem, więc raczej wątpię :)
Nie, moim zdaniem był zbyt niepokorny i nie lubił gdy ktoś nim dyrygował. Był chyba najbardziej wszechstronnym reżyserem (Dla mnie to filmowy Geniusz) jakiego staromodna Akademia nie potrafiła w pełni zaakceptować, jako "swojego", raczej było tak.

Szczerze ludzie tak się zachwycają Panem Kubrickiem że jak wszedłem na jego profil i zobaczyłem brak Oscarów byłem niemałym szoku, a jak wiadomo kilka jego filmów robi do dziś wrażenie, na tyle żeby zapadły na dłużej w pamięci i zgarnęły jakieś Oscary np. A Clockwork Orange czy Full Metal Jacket.

Oscary to przeżytek. Ta statuetka nie była i nie jest dziś warta jego niesamowitych osiągnięć.

Formalnie dostał, za efekty specjalne do Odysei ;)

dokładnie tak!

A czym są Oscary przy Kubricku? ;)