Stephen Dorff

Stephen Dorff Jr.

7,4
6 458 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Stephen Dorff

Obejrzałam kilka filmów z jego udziałem. Jedynym dobrym jest Felon (nie sięgałam do tych całkiem starych), wszędzie gdzie spotkałam czytałam dobre recenzje na jego temat, że jeden z lepszych aktorów...
Przeglądając jego filmografię, stwierdzam, zę zagrał w imponującej liczbie tandetnych i kiczowatych filmów, pozostając jednocześnie jedynym mocnym punktem tych dzieł. Nie rozumiem, czy nie ma do czego się zaangażować?

Obejrzałam Deuces Wild i bardzo się zawiodłam. Jestem fanką filmów gangsterskich, a tu schematyczna fabuła (można przeżyć, bo często i powstają arcydzieła) ale postacie również spłycone, takie sztywne/ Okropny montaż. Film ratował, głównie Reedus, bo Dorff nie miał za bardzo jak grając dobrego badboya.

Czemu ten facet wybiera takie scenariusze?!

eji

przeklete ulice 1997 powinien ci sie spodobać,,pozdrawiam

eji

Niestety, ale muszę się zgodzić, że większość filmów, w których gra Dorff jest jak to powiedziałaś 'tandetna i kiczowata'. Nie mam pojęcia czemu wybiera takie scenariusze. Pewnie chodzi o kasę.

Ja do 'Skazańca' dołączyłabym jeszcze 'Blade'a'. Arcydzieło to może nie jest, ale podobał mi się ten film.

użytkownik usunięty
badtouch

Polecam "Entropię"- według mnie, film na poziomie, tyle że mało znany.

tak Entropia to świetny film, i Dorff gra tam super. Ostatnio widziałam też Felon, rownież mi się spodobał i pomimo tego, że faktycznie nie zagrał on w wielu dobrych filmach aktorem jest naprawdę bardzo dobrym

eji

to przez wzrost - chłopak jest kurduplem
dane na fw nie są zbyt dokładne

eji

to dlatego, że jest kurduplem, a w Hollywood może być miejsce tylko dla jednego kurdupla - Toma Cruise

eji

ja moge polecic 'Backbeat', gdzie Dorf gra główną rolę- jednego z Beatlesów :) bardzo dobry film!

eji

a ja polecam
Ziemskie namiętności (Earthly Possessions)

eji

Pełna zgoda. Wielki talent, beznadziejny gust. Przedziwna kombinacja.
"BACKBEAT" i "BLADE" najlepiej definiują jego emploi. Buntownik bez powodu. Dosłownie.
"Krew i wino" też go dobrze definiuje.
Dostawał tyle szans ("Między miejscami", "Immortals") by znów nużać się w szmirze telewizji i wideo.

AutorAutor

Zatracił się też jakiś czas w alkoholu i innych używkach,zmarniał w krótkim czasie,żle się prowadził...naprawdę miał spore szanse na coś konkretniejszego...teraz już chyba za póżno ;-/

Tamilina

zyje lepiej niz my to zycia nie przegrał

eji

Ja też bardzo polecam "Backbeat" Iaina Softley'a.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones