Po obejrzeniu Bishonena nie mam wątpliwości co do jego zdolności..i skłonności^^......razem z Danielem Wu stworzyli świetny duet w Bishonenie!
Ps. jeśli ktoś wie jak nazywa sie aktor wcielający się w role słodkiego*.* Sindy niech da znać.....
Ja nie mogłam wyjść dobre pół godziny z szoku jak zobaczyłam przez przypadek plakat Bishounena i nazwiska Wu-Fung *__* Daniel i Stephen, dwóch karateków w filmie spod znaku Boisu Rabu...chętnie jeszcze bym obejrzała coś w ten deseń z ich udziałem
Nie oglądam tego typu filmów, ale "Mei shao nian zhi lian" obejrzałam tylko ze względu na Funga i Wu, i nie żałuję, bo film bardzo dobrze zrobiony. Według mnie najlepsza rola Funga. Ale Daniel Wu w tym filmie zupełnie mi nie pasuje, bardziej widzę go w takich rolach jak w "New Police Story", czy "Gen X-Cops". Z kolei Fung w filmach akcji wypada komicznie. :-) Podobna tematyka jest w "Tajemnicach władzy", Wu ponownie gra "cieplaka", ale walczy świetnie. Fung w roli "gangstera" tym razem nie wypada dobrze.