Niektórzy uważają, że dzisiaj najlepszym komediowym aktorem jest Rob
Schneider...Nieprawda..Steve Carell to po prostu mistrz...Już na samej
twarzy faceta maluję się humor...Więcej takich komedii jak DORWAĆ SMARTA
czy EVAN ALMIGHTY...Proszę!!!
Jest przekomicznie śmieszny - nie robi głupich min, nie pajacuje ale każda scena w "Biurze" z jego udziałem wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Fantastyczny!