I ciągle mam przed oczami scenę z "Bruca Wszechmogącego" jak wygaduje bzdury w czasie wiadomości i wydaje te dziwne dźwięki. Przezabawne.
No, to było dobre :D jak byłam młodsza, to zawsze się z tego śmiałam i do tej pory nic się nie zmieniło :-)