Może nie chciał na zawsze zostać zaszufladowany przez tę rolę.
Cóż z perspektywy czasu to była błędna decyzja, że nie zagrał w 5,6 i 7,
bo jego kariera i tak zgasła pod koniec lat 80', a rola Mahoneya była rolą życia dla niego.

Podobnie postąpił Michael Pread w serialu "Robin of Sherwood" 1984-1986.
Zrezygnował z roli, uśmiercili jego postać na koniec 2 sezonu i dali drugiego Robina,
a Michael Pread i tak nie zrobił kariery.

No i ostatecznie większej kariery nie zrobił. To taki uboższy Tom Hanks, więc Steve z nim przegrywał.

Nie potrafię namierzyć jego wypowiedzi by odesłać do strony, ale na bank czytałem jego wypowiedź w której stwierdził: po przeczytaniu scenariusza do 5 części, doszedłem do wniosku że to nie ma już sensu.