Faktem jest, że prawie każdy film z jego udziałem jest taki sam. Przez tę anomalię nie jestem w
stanie ocenić z nim więcej jak dwóch filmów, mimo że widziałem ich jakieś 20. Po prostu wszystkie
zlewają mi się w jeden i już nie pamiętam który był lepszy, a który gorszy. A ochoty na ponowne
oglądanie niestety nie mam.