wg Jodorowsky'ego? on gardzi hollywood, według niego większosc tego co tam jest krecone, to gówniana, mało wymagająca pulpa nastawiona jedynie na zyski
a spielberg w tym przoduje,degeneruje kino, wystarczy popatrzyć w jakich projektach ostatnio łapy maczał, w 99% sam chłam
he hałam to właśnie Jodorowsky kręci i to w dodatku pseudointelektualny. Ostatnie obejrzałem sobie Kreta i mało co się na nim nie porzygałem, to już wolę włączyć Indine Jonesa czy jakiś inny blockbuster
uważasz że pierwsze filmy z indiem to klasyka gatunku i mistrzostwo a wystawiasz ocenę 1 ?! wow a wiesz ze skala jest od 1 do 10... smutne to wszystko zwłaszcza że wiele filmów Spielberga to klasyki na których sie wychowałam. Indiana, Goonies, E.T, Hook to filmy które w tamtych czasach zapierały dech w piersi. Dramaty takie jak "'Kolor Purpury'',''Lista Shindlera'', ''Szeregowiec Ryan'' to też według Ciebie nic? Zastanawiam się skąd wzieła się moda na krytykowanie wszystkiego co jest popularne. Naprawdę chcesz oglądać tylko pseudointelektualne dramaty w których przez pół filmy ktoś gapi się w ścianę ?!! (taki przykład)
Jak tu porównywać Spielberga i Jodorowsky'iego skoro obaj panowie robią zupełnie inne kino. To że sobie tam jakiś chłop kręcący dziwaczne i specyficzne prowokacje i którego filmy dziś oglądają praktycznie tylko koneserzy kina pozwolił skrytykować Spielberga jak mu się tak podoba tak powiedział - jego sprawa. Dla wielu osób filmy pana J. to kiczowate gnioty nie nadające się do obejrzenia przez zwykłego śmiertelnika. Nie twierdzę że to są (według mnie) złe produkcje bo nie - to na swój sposób ciekawe i oryginalne kino jednak specyficzne.
Spielberg robi za to kino rozrywkowe przeważnie łatwe fajne i przyjemne. Jego filmy tez na swój sposób nie są pozbawione wartości artystycznych tak jak kino Jodorowskiego.
Nie wiem dlaczego głównym celem ataków niektórych ludzi jest właśnie Spielberg i to na nim wszyscy wieszają psy że zniszczył kino produkując lub kręcąc filmy(Tak jakby świat filmu kończył się tylko na Amerykańskich produkcjach tylko w Ameryce) Wiem że w ostatnich kilku latach nie popisał się niczym wyjątkowym i że nie każdemu podoba się (ogólnie) jego kino ale po co od razu tak po nim ostro jechać.
To co napisał tu Anty troll to już czysta głupota i zgrywa.
Jodrowsky często pieprzył głupoty. Owszem spielberg robi filmy puste jak budowa cepa. Ale żeby go nie doceniać i dawać mu 1? hmmm