Nienawidzę tego dreamworks co Steven z Tomem Hanksem założyli. Psuje frajdę z oglądania. ZAWSZE
widać, że efekt jest robiony komputerowo. Weźmy pod uwagę np. "Raport mniejszości". Tom skacze po
samochodzikach latających, które wyglądają jak z filmu animowanego tworzonego na bardzo wczesnym
etapie. Tak samo w "Kowbojach i obcych"- kosmici byli tak nędznie zrobieni, że od razu widz się wkurzał
gdy ich widział(a zaprojektowani byli dobrze). Niech Fabryka snów lepiej wraca do filmów animowanych.
P.S.
Poza tym te komputerowe stworki i inne przedmioty zawsze nawet w poważnych filmach robią jakiś głupi
żarcik dla dzieci na niższym poziomie niż te co oglądają "Wieczorynkę".
no dobra uważasz że dremworks jest producentem filmowym (głównie do stwarzania efektów)
Sztandar chwały , Listy z Iwo Jimy, transformers (cała trylogia) , Eagle Eye, Super 8 , Giganci ze stali , Kowboje kontra Obcy,
Szeregowiec Ryan , Park Jurajski (cała trylogia) i faceci w czerni to som dla ciebie filmy które majom słabe efekty, widać że KOMPUTEROWO i wogule są beznadziejne to ty chyba masz coś nie tak z unerwieniem mózgowym skora tak uważasz
Dreamworks to firma producencka, a nie komputerowa. Oni wykładają pieniądze na filmy, a efekty robi inna firma np. Weta Digital czy Industrial Light and Magic.
Miej więc pretensje do firm zajmujących się efektami specjalnymi, a nie do firmy która te filmy tylko produkuje.
Swoją drogą efekty specjalne do "Raportu Mniejszości" zawsze robiły na mnie dobre wrażenie.
Dremworks , Paramanaut , Warner Bros , Marvel to firmy które zajmują się głownie dofinansowaniem filmu
ale jeśli na początku filmu wyświetlają się ci producenci to z reguły wiadomo że film jest dobry a nawet lepszy
ps. dofinansowaniem filmu znaczy dać kasę na efekty (taka ciekawostka)