Popieram. Jako Skalpel był fenomenalny. :) Tylko dla tej postaci oglądałam Odwróconych. Rewelacja. :)

dokladnie ja tez glownie ze wzgledu na niego ogladalam ten serial:)

poza tym wlasnie obejrzalam z nim wywiad i jest to fajny inteligentny czlowiek oby bylo wiecej takich polskich aktorow

przyznaje, że kiedyś nie przepadałam za tym aktorem ale po obejrzeniu "Odwróconych" zmieniłam zdanie:) rola Skalpela była świetna:)
przypadkowo obejrzałam z Nim ostatnio jakiś wywiad i rzeczywiście wydaje się być bardzo inteligentnym człowiekiem:) madrze mówi i ma poczucie humoru:)
z czystym sumieniem oceniam Go na 9 ;p

A ja zawsze go uwielbiałam xd Nawet Magdę M. oglądałam dla niego xd Zawsze gra człowieka z charakterem, a Skalpelem był niesamowitym! W scenie w której umierał, aż mi się łezka w oku zakręciła xp

Ja zawsze będę go kojarzył ze Skalpelem z "Odwróconych". Może i Władek nie był głównym bohaterem serialu, ale postać odgrywana przez Bobrowskiego była bardzo wyrazista, jeśli nie najbardziej wyrazista z całego serialu. Poza tym wprowadzał dużo humoru do świata gangsterki. Widać, że Bobrowski ma talent.

zdecydowanie była to jego bardzo dobra rola. Ja lubię go teatralnego. Za chwilę będzie go można zobaczyć znowu. w Buffo coś się szykuje..

Oj, fajny - niefajny. Zdarza się, że wzbudza sympatię. Ja tam za łysiejącymi i grubszymi nie przepadam, ale właściwie może urzec.

Urzec to może prawie każdy jak się postara;)
i on wcale nie łysiejący! taki urok ma;)

Był taki czas w jego karierze, że mnie uwodził, a nie starał się. On ma łysiejący urok. I wolę szczuplejszego. Widziałaś go na żywo?

A mnie uwodzi swoją grą - tak widziałam go na żywo - jestem wciąz zachwycona;)

Faktycznie aktorem jest świetnym i gdybym miała oceniać tylko jego
aktorstwo dostałby ode mnie wysoką notę, ale jeśli chodzi o jego prywatną
osobę to niestety muszę was rozczarować, w rzeczywistości zachowuje się jak
gwiazdorzyna, który myśli, że świat kręci się wokół niego....jest mocno
zadufany w sobie i tyle....skąd wiem?...niestety przekonałam się o tym na
własnej skórze...

Też go bardzo lubię i jak wszyscy głównie za Skalpela. Świetna scena gdy
ginie, ale bardzo też utkwiła mi w pamięci jak on wsiada do swojego BMW,
otwiera garaż a tam niestety panowie go przyszli aresztować...Super aktor!