Jej jak na niego patrzę to mi się odechciewa filmu oglądać, ma minę jakby za
przeproszeniem "dusił kloca" cały dzień. Zero mimiki, wiecznie ten sam tępy wyraz twarzy
gość kompletnie nie nadaje się do aktorstwa według mnie. Okropne drewno. Bez obrazy
dla tych co go lubią, ale ja jakoś na niego nie mogę patrzeć.
Oglądam serial Chicago Fire i jak tylu przeciętnych aktorów tam gra tak on plasuje się
chyba na ostatnim miejscu. Twardziel tępak wiecznie skrzywiony i naburmuszony. Jezusie
za jakie grzechy on musi się męczyć na tym planie.. :)
zgadzam się. przypomina mi naszego Małaszyńskiego z twarzy i z gry aktorskiej w sumie też bo kiepsko z tym u obu.
"Dusił kloca" :) - I love it!!. Aktor faktycznie nie najwyższych lotów, ale przystojny:)
Co do Małaszyńskiego, to nie bardzo widzę podobieństwo!