Biff Tannen to największa menda w dziejach kina ;)))))
Rewelacyjna rola, OSCAR bezdyskusyjny ;))))))))
Rewelacja - brawo na stojąco ;))

Faktycznie jako Biff Tannen był bezbłędny. Zagrał świetnie tego typa z pod ciemnej gwiazdy. Szczególnie rozbawiała mnie scena, jak wpadał swoim samochodem w ciężarówkę z końskim gównem i jego mina, kiedy je wypluwał z buzi... heh

"Nienawidzę obornika!" ;P

Co więcej... Pierwotnie Biffa miał zagrać jeden z trójki Drombo - Jeffrey Jay Cohen. Pierwotny Marty McFly to jednak Eric Stoltz, który był cholernie wysoki, a w scenariuszu stało napisane, iż Biff przerasta Marty'ego. Role dostał zatem Thomas. Co ciekawe, gdyby od początku J. Fox mógł zagrać w BTTF to byśmy mieli JJ. Cohena jako Billa. Podobno był obłędny, chociaż dla mnie Thomas to urodzony Tannen :D Wild dog! :D

Mistrzowska rola Mad Dog-a, przebil wszystkich w BTTF3 wszystkich swoim koncowym - I hate manure ;D

Do tego świetna dykcja... Już tak odnosząc się do BTTF To jego rola chyba była najtrudniejsza. Według profesjonalizmu umieściłbym w takiej kolejności:
1. Thomas F. Wilson
2. Christopher Lloyd
3. Michael J. Fox
4. Lea Thompson

no i poza kwalifikacją, ważna urocza "maskotka" dodająca uroku I części - para filmowa Jennifer + Marty, kojarząca się ze świetnym utworem z początku filmu "Power of Love", a mianowicie Claudia Wells, która spowodowała pewnie nie jedną kłótnie u par, które oglądały film ;) gdy męska strona pokusiła się o komentarz ;)

szkoda że zmieniła się na Elisabeth Shue - tamta jej do kolan nie dorastała :(

Tutaj mały artykulik o Claudi Wells. Można z niego się dowiedzieć dlaczego nie zagrała w kontynuacjach oraz zobaczyć jej współczesne zdjęcia.
http://film.wp.pl/idGallery,12439,idPhoto,356735,title,Powrot-do-przyszlosci-Gdz ie-podziala-sie-Claudia-Wells,galeria.html

Czas nie był dla niej litościwy... Są aktorki i po 50 które wyglądają super (Saundra Santiago, Marisa Tomei)

dla każdej kobiety czas to zabójstwo..a ta powolna śmierć zaczyna się u nich już po 30tce ;) ja wiem, że piękne kobiety mają lekkie życie i fajnie..ale potem to szybko się zmienia...dlatego jednak my mężczyźni mamy fajnie...bo wygląd ma mniejsze znaczenie w naszym przypadku..byleby mieć jaja, a jak się ich nie ma , to można i tak charakter wyszlifować...a wygląd co..zawsze przemija ;)

niektórzy goście z wiekiem wyglądają lepiej niż za młodu...
Nie no jest dużo kobiet w poważniejszym wieku co naprawdę by się miało ochotę na nie :) Każdy się starzeje inaczej, geny + tryb życia + stan ducha i myśli...

no masz rację...ale ja pisałem o takiej "większości" ... no jasne, że są też ludzie, którzy wyglądają ciekawiej w poźniejszym wieku..ale to tyczy się głównie mężczyzn..rzadziej kobiet..