W zupełności zgadzam sie, że Tom Jane dużo lepiej wypadł w roli Punishera niż Dolph Loungdren. Jeżeli poza "Punisherem" nie widziałeś żadnego dobrego filmu z udziałem Toma Jane'a to polecam Ci takie filmy jak : "Czwartek" i "łowca snów".

Tyle że Lundgren w "Punisherze" miał czarne włosy. Poza tym, akurat się nie zgodzę, bo wypadł zdecydowanie lepiej.

Lundgren miał umalowane włosy .
A Thomas Jane pasuje idealne do roli Punisher , nieznam innego amerykańskiego aktora(około 30-45lat) który mógłby z nim konkurować w tej roli. Lecz producenci dla tych kilkuset tyś. dolarów znajesli zastępstwo .

Dla mnie ta osoba D.Lundgren jako punisher to nie porozumienie.Jeśli już to dałbym mu role Ruska w pierwszej części Punishera.

Lundgren pasował idealnie był bardzo mroczną i ponurą postacią w przeciwieństwie do Jane ktory grał wrecz "cukierkowo" co do walorow fizycznych to Jane jest za niski jak na Punishera no i prawda taka ze co rysownik to troszke inny wyglad Franka Castle !!!

Moj przedmowca ma całkowitą rację. Doplh stworzył swietną mroczna postać na ekranie. No i był o wiele wyzszy.

Tymczasem Jane zagrał bez charyzmy, bez polotu. Nie było w nim czuć ducha Punishera, którego mogli by się bac przestępcy.

zgadzam sie z wypowiedzia mojego poprzednika Jane zagrał baaardzo słabo film probował ratować Travolta ale zbyt wiele nie zdziałał-producenci spodziewali sie napewno znacznie wyzszych dochodow( w koncu Travolty nie zatrudnia sie bez powodu ). Film z Lundgrenem posiada swietny klimat wrecz komiksowy brakowalo mi troszke "trupiej czachy" na klatce glownego bohatera ale mysle ze to byl zamierzony efekt aby stworzyc bardziej sensacyjne kino nie do konca kojarzone tylko z komiksem. Podsumowując kolega ktory wypowiadal sie przede mna ma w 100% racje Dolph warunkami fizycznymi bardzo przypominal komiksowy pierwowzor natomiast Jane moglby zagrac maxymalnie teletubisia a nie Msciciela !!!